Lusterko nie jest takie, jak w MK2. Przerabiałem to u siebie, bo jak kupiłem, to lusterko pasażera miało urwaną klapkę. Wydawało się wizualnie, że lusterko od mk2 i mk3 jest identyczne, więc duuuużo taniej kupiłem z mk2 i zonk - z zewnątrz takie samo, ale inne kształty elementów mocujących. Sama obudowa z zewnątrz i po otworzeniu klapki jest niemal identyczna, więc nie rzuca się to w oczy, do wymiany żarówek jednak trzeba całkowicie inaczej podejść. W mk3 chyba jest to na diodach, albo jakichś innych żarówkach, nie pamiętam, w mk2 na tradycyjnych, rurkowych (które nawet delikatnie lepiej świecą). Trzeba było mocno porzeźbić, żeby to spasować - mój aktualnie jest przykręcony na 4 małe wkręty, obudowa lekko podpiłowana.
A co do wtyczki - nie pamiętam dokładnie, coś chyba przeciągałem aż do lampki sufitowej przedniej, żeby wyciągnąć wiązkę. Wbrew pozorom łatwiej było odlutować kabelki od lusterka i potem przylutować w założonym słoneczku, operując lutownicą w górze, niż to wszystko przeciągać.