Tomasz Uss napisał:
Światła postojowe, a tak w zasadzie pozycyjne używa się gdy:
art. 52.
1. Kierujący pojazdem silnikowym lub szynowym, w warunkach niedostatecznej widoczności, podczas zatrzymania niewynikającego z warunków ruchu lub przepisów ruchu drogowego oraz podczas postoju, jest obowiązany używać świateł pozycyjnych przednich i tylnych lub świateł postojowych. W pojeździe niezłączonym z przyczepą oraz w zespole pojazdów o długości nieprzekraczającej 6 m dopuszcza się włączenie świateł postojowych jedynie od strony środka jezdni.
Tak to wygląda od strony prawnej.
Fakt jest taki że mało kto stosuję się do tego przepisu.
Aktualnie znajduję się na północy Francji i jako ciekawostkę mogę dodać że 80% tutejszych kierowców od świtu do zmierzchu jeździ właśnie na światłach pozycyjnych( brak jest tu wymogu 24 godzinnego używania świateł dziennych/mijania).
Nie to miałem na myśli...
Kwestie prawne posiadania w ogóle są chyba oczywiste.
Chodzi o to, że nie ma co się zabijać za superledami z "tysiącami" diod, co jak widać może powodować problemy przy montażu. Kupić najprostsze byle świeciły.
Zwykłe oryginalne żarówki wcale nie dawały super dużo światła. No może ledy, które mam dają bardziej skupione światło.
Ilu z nas w całym dotychczasowym żywocie auta zostawiało go na pozycyjnych? (chodzi mi o sytuację kiedy powinno się zostawić... pomijam fakt czy to zrobiliście).
Kiedy jest sytuacja "podbramkowa" i tak włącza się awaryjne....
Dlatego nie przeceniałbym "mocy" świateł pozycyjnych i montował takie, żeby działały (a nie rozsypywały się
)
A co Francuzów... no cóż... mogliby w ogóle ich nie włączać... ale może lubią mieć podświetlone zegary