Spadający pasek alternatora a wyciek oleju

[Paweł Łukaszuk]

Wczoraj przy skręcaniu na parking zginęło wspomaganie. Zaparkowałem i pobiegłem na pociąg. Po powrocie odpalam, nie ma wspomagania ale i ładowania. Maska w górę, a tam pasek spadł z kółek.
Dojechałem do rodziców i zostawiłem na nic. Dziś miałem chwilę i założyłem pasek. Niby wszystko ok, ale przy kręceniu kierownicą wyczuwam przerywany opór i spada ładowanie. Dolałem oleju do układu hydraulicznego. Kilka skrętów kierownicą do oporu, dym spod maski, smród oleju. Nie ma wspomagania i ładowania. Maska w górę, pasek spadł i wszystko w okolicy alternatora w oleju. Jutro zrobię drugie podejście. Może Koledzy spotkali się z takim przypadkiem?

[Piotr Puścian]

Chyba czeka Cię wymiana pompy wspomagania.

[Paweł Łukaszuk]

Pęknięty korpus?

[Piotr Puścian]

Trudno powiedzieć, może być nawet coś z jej łożyskiem i staje "dęba" przy okazji zrzucając pasek. Trzeba bliżej przyjrzeć się tematowi. Ciekawe czy da się nią ręką w ogóle zakręcić.

[Paweł Łukaszuk]

Wszystkie kółka i rolki kręcą się bez oporu. Jutro zerknę pod maskę gdy druga osoba będzie kręcić kierownicą

[Radosław Misztal]

Właśnie będę u siebie wymieniał czujnik ciśnienia bo się leje z niego. Nie wiem jak jest umiejscowiony w 2.0 ale w 1.8 jest centralnie nad alternatorem i też mam go pięknie zakonserwowanego LDSem.

[Piotr Puścian]

Właśnie będę u siebie wymieniał czujnik ciśnienia bo się leje z niego. Nie wiem jak jest umiejscowiony w 2.0 ale w 1.8 jest centralnie nad alternatorem i też mam go pięknie zakonserwowanego LDSem.

Nie wiem jak LDS ale gdy LHM ciekł na alternator to wróżyło jego rychłą awarie. Niektórzy nawet robili specjalne daszki na alternator aby po nim LHM nie płynął.

[Radosław Misztal]

No to mogę potwierdzić, że LDS nie jest tak inwazyjny. Jakieś tam zapocenie na alternatorze było od dawna. I w zasadzie nie mam teraz pewności czy to pochodziło od zakuć węży czy od czujnika bo LDS mocno pełza i ciężko namierzyć nieszczelności a że było to naprawdę delikatne to się nie interesowałem. Dopiero ostatnio jak zajrzałem to leje się mocno z czujnika.

[Paweł Łukaszuk]

I jest winowajca. Otóż przy maksymalnym skręcie kierownicą płyn tryska z osi pompy wspomagania. Ponoć jest możliwość wymiany uszczelniacza. Ktoś próbował? Daje to jakiś efekt? Jakie są wymiary simmeringu?