Ludzie, ja naprawdę rozumiem, że pewne elementy są drogie i jak się zużyją, to uderza po kieszeni, gdy trzeba je wymienić, ale akurat zarówno FAP, jak i katalizator są NAPRAWDĘ użyteczne. To nie jest bezmyślna i bezużyteczna redukcja dwutlenku węgla, czy ochrona drzewek, ptaszków i wiewióreczek.
Jak czytam te wszystkie wątki o usuwaniu FAP-a, katalizatora i innych "pierdół", to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Katalizator usuwa ze spalin tlenki azotu i siarki. Oglądając Kapitana Planetę na początku lat dziewięćdziesiątych byłem przekonany, że kwaśne deszcze dotyczą wyłącznie krajów zachodnich, ponieważ powstają przez spaliny samochodów. Byłem przekonany, że ponieważ w Polsce nie było jeszcze zbyt wielu pojazdów, to nas nie dotyczy ten problem -- jakże się myliłem. Po zaznajomieniu się z tematem zrozumiałem po co jest katalizator, po co są filtry na kominach i zrozumiałem, że sztukaterie na budynkach nie są czarne, jakby zdrapane i zmyte przez to, że komuna nie dbała o to, ale właśnie przez kwaśne deszcze.
To samo smog -- nigdy nie uwierzyłbym, że Polski ten problem też dotyczy. Smog (portmanteau słów smoke i fog) powstaje, gdy w wilgotnym powietrzu unosi się dużo sadzy. Teraz sadza jest dopalana w każdej elektrowni węglowej i jedynym powodem, dla którego w miastach takich, jak Kraków, występuje smog są stare pojazdy z silnikami wysokoprężnymi i w mniejszym stopniu wszystkie pozostałe. FAP usuwa ze spalin sadzę, sprawiając że diesle stają się najczystszymi samochodami. Ponieważ projektant silnika wie, że i tak zastosuje filtr cząstek stałych, to nie przejmuje się emisją sadzy z silnika, jeśli może skupić się na innych parametrach. Efekt jest taki, że silnik Euro IV z wymontowanym FAP-em kopci bardziej, niż silnik Euro III, w którym fabrycznie FAP-a nie było.
Nie mogę doczekać się dnia, gdy do centrów dużych miast w Polsce będzie zakaz wjazdu pojazdów nie spełniających normy Euro IV. I jak policja będzie miała prawo wysłać do sprawdzenia każdy kopcący samochód, który ma wbitą normę Euro IV do DR. I jak się okaże, że samochód normy nie spełnia i kierowca zapłaci stosowną karę. Oj, jak wtedy nagle pojawią się pytania na forach: "Jak zamontować DPF w Passacie z 1995?"