Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator  (Przeczytany 2318 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wojciech Jemioła

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 34
  • Skąd: Błażowa
  • Posiadany samochód: C5 Mk1 2.2 HDI, 2002
  • Miejscowość: Błażowa
[mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« dnia: Marzec 29, 2012, 22:11:43 »
Drodzy koledzy, czy sanki pod silnikiem w mk1 i mk2 dla silnika 2.0 HDi (110 i 136 koni) są takie same?

Znajomy kupił mk2 2.0 HDi - niestety okazało się, że kat jest wycięty, na desce świeci kontrolka. Co można z tym fantem zrobić? Przeszczep, czy jakoś oszukać komputer?

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Offline Wojciech Sorek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 383
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 16V AL4+LPG 2004
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 29, 2012, 22:23:13 »
albo usunac katalizator w programie (oby przeszedl przeglad), albo zalozyc nowy. Mozna tez nic nie robic, albo wyjac diode z licznika :D

mozna tez sprowowac wrzucic emulator IIsondy. W wielu przypadkach daje rade.

Offline Marek Kaszycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Skawina
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2005 1.6 HDI SX
  • Miejscowość: Skawina
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 29, 2012, 23:05:41 »
Ludzie, ja naprawdę rozumiem, że pewne elementy są drogie i jak się zużyją, to uderza po kieszeni, gdy trzeba je wymienić, ale akurat zarówno FAP, jak i katalizator są NAPRAWDĘ użyteczne. To nie jest bezmyślna i bezużyteczna redukcja dwutlenku węgla, czy ochrona drzewek, ptaszków i wiewióreczek.

Jak czytam te wszystkie wątki o usuwaniu FAP-a, katalizatora i innych "pierdół", to mi się nóż w kieszeni otwiera.

Katalizator usuwa ze spalin tlenki azotu i siarki. Oglądając Kapitana Planetę na początku lat dziewięćdziesiątych byłem przekonany, że kwaśne deszcze dotyczą wyłącznie krajów zachodnich, ponieważ powstają przez spaliny samochodów. Byłem przekonany, że ponieważ w Polsce nie było jeszcze zbyt wielu pojazdów, to nas nie dotyczy ten problem -- jakże się myliłem. Po zaznajomieniu się z tematem zrozumiałem po co jest katalizator, po co są filtry na kominach i zrozumiałem, że sztukaterie na budynkach nie są czarne, jakby zdrapane i zmyte przez to, że komuna nie dbała o to, ale właśnie przez kwaśne deszcze.
To samo smog -- nigdy nie uwierzyłbym, że Polski ten problem też dotyczy. Smog (portmanteau słów smoke i fog) powstaje, gdy w wilgotnym powietrzu unosi się dużo sadzy. Teraz sadza jest dopalana w każdej elektrowni węglowej i jedynym powodem, dla którego w miastach takich, jak Kraków, występuje smog są stare pojazdy z silnikami wysokoprężnymi i w mniejszym stopniu wszystkie pozostałe. FAP usuwa ze spalin sadzę, sprawiając że diesle stają się najczystszymi samochodami. Ponieważ projektant silnika wie, że i tak zastosuje filtr cząstek stałych, to nie przejmuje się emisją sadzy z silnika, jeśli może skupić się na innych parametrach. Efekt jest taki, że silnik Euro IV z wymontowanym FAP-em kopci bardziej, niż silnik Euro III, w którym fabrycznie FAP-a nie było.

Nie mogę doczekać się dnia, gdy do centrów dużych miast w Polsce będzie zakaz wjazdu pojazdów nie spełniających normy Euro IV. I jak policja będzie miała prawo wysłać do sprawdzenia każdy kopcący samochód, który ma wbitą normę Euro IV do DR. I jak się okaże, że samochód normy nie spełnia i kierowca zapłaci stosowną karę. Oj, jak wtedy nagle pojawią się pytania na forach: "Jak zamontować DPF w Passacie z 1995?"

Offline karol pudło

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 285
  • Skąd: katowice
  • Posiadany samochód: c5mkI 2.0 16V 2001+LPG
  • Miejscowość: katowice
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 30, 2012, 11:36:48 »
Marek chyba z partii ZIELONYCH jest i tyle. Zamiast poruszać temat ochrony środowiska porusz temat ochrony mojej kieszeni bo może Ciebie stać na wyje....nie 1600 pln na nowy kat.
Mnie nie, wiec bede kombinował jak tylko sie da (chociaż jeszcze nie musze) ale zawsze jestem za tymi słabszymi.Jak sie kradnie miliony i kombinuje to nie ma kary, a ty jak zaoszczedzisz kombinując pare zł to już wielkie halllo i zaczyna sie dyskusja.
Wiec jak autor tematu uzyskał odpowiedz w drugim poście(wszystkie możliwe odpowiedzi-oczywiscie oprócz wymiany na nowy -najlepiej w servisie:)) to proponuje zamknać temat.

sorki marek i pozdrawiam.
Sex i wydobycie!!!

Offline Marek Kaszycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Skawina
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2005 1.6 HDI SX
  • Miejscowość: Skawina
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 30, 2012, 13:51:55 »
Wiesz co, nie obrażaj mnie. Nie jestem z partii Zielonych.

Nie pieprzę bezmyślnie o ochronie zwierzątek czy roślinek, nie gadam bzdur o dwutlenku węgla w atmosferze. Mam w nosie sprawy, na które człowiek ma wpływ w granicy błędu pomiarowego.
Jestem za tym, żeby prowadzić akcje ekologiczne w rodzaju zbiórek baterii (bo są niewiarygodnie szkodliwe), czy zakrętek z butelek (dzięki czemu butelki łatwo zgnieść i nie zajmują tyle miejsca objętościowo) -- bo to ma sens. Jestem absolutnie przeciwko zakazom sprzedaży reklamówek foliowych i zastępowaniu ich beznadziejnymi biodegradowalnymi.
Chcę być w porządku i robić te rzeczy, które są możliwe i przynoszą wymierny skutek.

Są przepisy, których przestrzegam dlatego, że jest to rozsądne i sensowne. Są przepisy, których przestrzegam dlatego, że są przepisami. W przypadku demontażu katalizatora uważam, że usprawiedliwianie się wysoką ceną jest zwyczajną bezczelnością. Nikt Ci nie każe mieć drogiego samochodu. Jakim cudem ludzi stać na wsadzenie do samochodu zestawu audio za 10 000 zł, ale na regenerację DPF za 1000 zł już nie? Skąd mają pieniądze na nowe błyszczące felgi za 2000 zł, ale na nowy katalizator za 2000 zł już nie? Wyjaśnij mi, czemu jeżdżąc z prędkością 250 km/h spalają 400 zł w godzinę, ale nie stać ich na to, żeby zaspawać tłumik i nie budzić całej wsi?

Jesteś za tymi słabszymi, tak? To pomyśl o starszych ludziach, którzy mieszkając w centrum miasta nie mogą oddychać z powodu pyłów w powietrzu. Pomyśl o dzieciach zatrutych przez tlenki azotu i siarki. Zawsze znajdą się słabsi od Ciebie.

Widzę, że bardzo selektywnie podchodzisz do tematu słabości, w myśl zasady, że "to ja jestem ten pokrzywdzony", a "politycy i tak robią gorsze przekręty".

Tylko że zapominasz o podstawowej sprawie: Samochód jest dobrem luksusowym. To nie jest przedmiot pierwszej potrzeby, a nawet jeśli tak, to nie musi się mieć od razu najdroższego modelu. Może Ci się wydawać, że samochód jest dobrem powszednim, skoro ilość samochodów zarejestrowanych w Polsce sięga liczbie dorosłych obywateli tego kraju, ale dla niektórych to ciągle luksus. Samochód z segmentu D i większe to skromny ułamek samochodów rejestrowanych w Polsce, a dopiero liczba samochodów z segmentu C przekroczyła liczbę tych z segmentu B.

Ubolewam nad tym, że politycy i bogacze pozwalają sobie na łamanie prawa i uchodzi im to na sucho. Rozumiem rozgoryczenie tym, że kosztami ich zabawy obciążani są zwykli ludzie, ale powtórzę: Nic nie usprawiedliwia przestępstwa. Niezależnie od tego, kto je popełnia i na jaką skalę. Usprawiedliwianie swojego warcholstwa zachowaniem innych i nie branie odpowiedzialności za swoje czyny jest przejawem niedojrzałości.

Offline piotr sciechura

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 26
  • Skąd: sleaford
  • Posiadany samochód: c5
  • Miejscowość: sleaford
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 30, 2012, 13:53:36 »
A ja się zgodzę z Markiem-kupując auto trzeba mieć na uwadze kosztu obsługi i serwisu...Nie stać cię kupuj malucha albo golfa 2.Niestety postęp kosztuje,ja też się wkurzam ostatnio wywaliłem 200 funtów za czyszczenie FAP i 120 za uzupełnienie Eloys...zabolało,zabolało ale mam zniżki na taxie przez małą emisję.Ponadto kopcę mniej i nie robię tego dla siebie ale dla mojej 3 letniej córki..Wkurzają mnie goście wywalający fap,kat połowę czujników,zmieniający oprogramowanie na wszystkie strony i narzekający potem na awaryjność cytryn.Tyle w temacie....

Offline karol pudło

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 285
  • Skąd: katowice
  • Posiadany samochód: c5mkI 2.0 16V 2001+LPG
  • Miejscowość: katowice
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 30, 2012, 16:01:03 »
Ojjj Marek nie mialem chęci Cię obrazić bo nawet partia Zielonych to ludzie mający racje(co do swego) tylko zrozum ,że nie uchronisz świata przed złem już z gory okreslonym, zaplanowanym.
A jak p.Piotr sugeruje że kupujac auto "używane" bo nowe pare lat musi posmigac bezawaryjnie (chociaż wiadomo jak to w rzeczywistosci wyglada) musze się liczyć z wydatkami, to ja dziękuje za takie luksusy.
Rozumiem rozrząd ,olej ,świece do wymiany-rzeczy ekspolatacyjne, ale zeby zaraz trzęsąc portkami czy czasem do tego wszystkiego nie dojdzie kat czy fap czy wtryski za kupe zlotówek to ja naprawde dziękuje.Wiec jak już się tak zdarzy to sobie jakoś radzimy "różnymi sposobami" obejśc cześci orginalne np. strumienicą i emulatorem sondy.
W rzeczywistosci kupujac uzywane auto nigdy sie nie wie do końca co pod maską "piszczy" wiec kupuje sie przysłowiowego "kota w worku"

Ale koledzy nie spierajmy sie co to swoich racji bo każdy zrobi jak uważa i na ile kieszeń pozwala.

Pomóżcie koledze Wojtkowi, aby on mógł pomóc swemu koledze.

Pozdrowionka dla was wszystkich.
Sex i wydobycie!!!

Offline Andrzej Walczyński

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 866
  • Skąd: okolice Poznania
  • Posiadany samochód: Peugeot 301 1.2 Active+ ETG 2014 LPG
  • Miejscowość: okolice Poznania
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 30, 2012, 18:41:26 »
Na pewno kroki w celu niskiej emisji zanieczyszczeń są chwalebne. Są kosztowne, obsługa FAPów itp. bije klientów po kieszeni....ale niska siła nabywcza polskiego społeczeństwa to inny bardziej ogólny temat.
Za pyły i zanieczyszczenia powietrza w 30% odpowiada motoryzacja, w 70% elektrociepłownie i ogólnie przemysł.
I tutaj jest pies pogrzebany. Ocenia się że dostosowanie dużych zakładów przemysłowych i energetyki do nowej dyrektywy o emisjach przemysłowych będzie kosztowało ok. 20 mld euro.
Polski na to zwyczajnie nie stać. Kraju na to nie stać, przeciętnego kierowcy nie stać na eko-obsługę swojego auta. Jesteśmy ogólnie w ciemnej d...ie i tyle.
A może na tym wszystkim nie chodzi o ekologię, ogólne dobro i zielone łączki, lecz o to by odpowiednie gremia mogły zarobić. Nie wiem, może tak, może nie.
był: C5 MkI Break 2.0 2003 BVA4 RT3, LPG Prins - 220.000 kkm.
jest: Peugeot 301 1.2 ETG 2014 LPG Stag - 145.000 kkm

Offline Marek Kaszycki

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 134
  • Skąd: Skawina
  • Posiadany samochód: C5 MkII Break 2005 1.6 HDI SX
  • Miejscowość: Skawina
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 31, 2012, 01:21:47 »
Andrzeju, jeśli odwołujesz się do pakietu klimatycznego, to niestety prawda jest taka, że to jest właśnie pieprzenie bzdur. Tu nie chodzi o pyły czy zanieczyszczenia powietrza, bo całkowicie zgadzam się z ograniczaniem zanieczyszczania powietrza pyłami i związkami, które tam się nie powinny znajdować.
Emisja CO2 jest sprawą polityczną. Podstawowa kwestia, na którą wszyscy mają zamknięte oczy, to że emisja CO2 przez cywilizację to ledwie promile światowej emisji ze źródeł naturalnych, jak płuca zwierząt, nocne wyziewy roślin, czy źródła geologiczne, jak wulkany. Nic nie przemawia do tych świrów. Fakt, że jeden wulkan może wyemitować kilkaset razy więcej (plus minus dwieście) CO2 w jednym wydarzeniu niż wszystkie fabryki na świecie przez rok jakoś do nich nie dociera -- działalność ludzkości ma na ilość CO2 w atmosferze mniej więcej taki wpływ, jak żarówka 100 W na ogrzanie 1000-metrowego domu. Pewnie jakiś jest, ale argumentacja w maju, że w domu z miesiąca na miesiąc robi się coraz goręcej i próba zaradzenia sytuacji przez wymianę żarówek 100 W na 20 W (o 80%) jest piramidalną bzdurą, która nie tylko nie przyniesie wymiernej korzyści, ale wręcz przyniesie ogromne straty.
Załóżmy jednak, że globalne ocieplenie jest z winy człowieka. Nic to nie zmienia. Działanie UE jest jeszcze bardziej chybione. Załóżmy, że środku tego 1000-metrowego domu jest żyrandol, gdzie świeci 50 żarówek 100-watowych. UE proponuję zaradzenie sytuacji przez wymianę JEDNEJ żarówki na 20-watową. Nie wszystkich na 99-watowe, tylko jedną żarówkę, za którą są odpowiedzialni.

Koszty obniżenia emisji o 80% (nowa dyrektywa) są ogromne. To nie jest koszt cztery razy wyższy od obniżenia emisji o 20%, raczej czterdzieści albo czterysta. Jeśli UE naprawdę zależy na obniżeniu emisji CO2 na poziomie globalnym, to niech dofinansuje zmniejszenie emisji Rosji, Chinom i USA, które łącznie emitują ponad 75% światowej emisji CO2. Kraje UE odpowiadają za raptem 7% (ok, może nawet Polska jest tu niechlubnym liderem, ale wycinanie pod nami przerębli, która zniszczy naszą gospodarkę jest ogromnym nadużyciem).

Pyły w powietrzu to w tej chwili w najwyższej mierze zasługa samochodów. Elektrownie praktycznie wcale nie pylą, filtry są obowiązkowe od około 10 lat (nie jestem pewien). Podobnie tlenki azotu i siarki -- filtry przy elektrowniach albo już stoją, albo są na ukończeniu. Stare samochody naprawdę mają bardzo zły wpływ pod tym względem.

Offline Wojciech Jemioła

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 34
  • Skąd: Błażowa
  • Posiadany samochód: C5 Mk1 2.2 HDI, 2002
  • Miejscowość: Błażowa
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 31, 2012, 09:52:20 »
Może nie jestem starym i doświadczonym użytkownikiem forum, ale Panowie - offtopujecie na grandę.

Pytałem o sanki silnika i problem wyciętego przez chamskiego handlarza katalizatora, w zamian dostałem nasycone politycznie elaboraty o ochronie środowiska.

Każdy ma swoje zdanie na ten temat i proponuję przenieść dyskusję na prywatne obszary, jeżeli komuś koniecznie zależy na udowodnieniu słuszności swoich poglądów.

Howgh!

Offline Wojciech Sorek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 383
  • Skąd: Mysłowice
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 16V AL4+LPG 2004
  • Miejscowość: Mysłowice
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 31, 2012, 13:11:28 »
Tu się zgodzę. Pomijam już, że katalizator zmniejsza moc silnika, pomijam fakt, że przy miejskiej jeździe zwyczajnie się zapycha z niedogrzania  na czyszczenie tego FAPa idze dodatkowa ropa która przegrzewa wydech ( i w tym ochorny środowiska brak).

Ale nie każdego stać na nowy zespół katalizatora. W tej chwili moja cytryna nie kosztuje już 130tys zł, tylko kupujesz ją za 17tys i analogicznie z resztą MK1.

Pytanie było o co innego więc piszę jak można rozwiązać "problem", podobno na forum nie robi się OT. Jak nie macie z tym doświadczenia, to po co dodajecie swoje 3 grosze??

 Na waszym miejscu wybrałbym się do ASO, bo tam wszelkie wasze problemy zostaną rozwiązane ;)

Tym czasem napiszcie lepiej koledze co ma/może zrobić.

Usunięcie EGR i FAP z programu to jest podobno jakieś 500zł. Nie wiem z jakiej firmy masz komputer sterujący, ale jak Magneti Marelli to zaczyna się problem, bo nie każdy chce się w to bawić.

Offline Roman Kłosiński

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 382
  • Skąd: Gdańsk
  • Posiadany samochód: C5 X7 2,0 HDI 163KM Tourer manu; C5 X7 2,0 HDI 163KM Sedan; BX 1,6, ....... użytkownik marki od 89r
  • Zainteresowania: Motoryzacja, Elektronika
  • Miejscowość: Gdańsk
Re: [mk2] Sanki silnika, wycięty katalizator
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 01, 2012, 20:16:28 »
jak dobrze że mój model nie ma FAP :)
ale przymierzam się do wymiany na nowszy model mkIII i tu niestety nie ma innej opcji :(
-----------------------------------------------------------------
C5 X7 2,0 HDI 163KM Tourer manual; C5 X7 2,0 HDI 163KM Sedan aut;   BX 1,6 ....były C5 2,0 HDI mkII; Xantia 2,0 16V mkII; Xantia 1,6 mkI; BX 1,4e, TGE .... z citroenem od 89r