Michał jak masz możliwość to jedź na jakikolwiek komputer. Nawet jak nie masz dojścia do LEXIA/PROXIA czy tam podjechanie do ASO to jedź chociażby na KTS Boshowski, a na pewno w okolicy masz gdzieś Bosha bo to jest bardzo popularna stacja diagnostyczna nie tylko w serwisach Boshowskich.
W ten sposób kombinując możesz się bawić i przez tydzień w lokalizowaniu usterki. Komputer powinien pokazać od razu co boli Twoje auto. Z opisu powiedział bym, że padła Ci pompa wysokiego ciśnienia. Jeśli tak to masz spory wydatek przed sobą. Ok 3 tys zł. Powód jej padnięcia-najprawdopodobniej od dość kiepskiej jakości naszego krajowego paliwa głownie PB95. Poprzedni właściciel mojego auta dokładnie w ten sposób załatwił tę pompę. Ja mam teraz nową ale jego po kieszeni to trochę zabolało. Cóż.. "Chytry dwa razy traci.."
Z kolei ja już u siebie miałem uszkodzoną cewkę wysokiego napięcia. Efekt podobny jak u Ciebie, do 2000 obr było ok ale później już nie za halo. Koszt też nie mały. ok 1200 zł. Nasze silniki niestety są kapryśne, ale umiejętnie szanowane i nie karmione byle czym służą bez problemowo i mają się dobrze.
Oczywiście nie sugeruj się tym co napisałem, bo te problemy występowały w moim aucie. W Twoim może być jeszcze coś innego. Ale to na pewno pokaże komputer.
Inna sprawa, jeśli sam ogarniasz komputerowe historie i masz zamiłowanie do grzebania polecam poszukanie wątków na temat programów diagnostycznych i przejrzenie choćby
http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=37162&forum=17. Sam tam też opisałem moją przygodę z bardzo prostym i tanim interfejsem opartym na ELM 327 i kilkoma darmowymi programami, które poniekąd też potrafią wskazać co boli auto. W końcu po coś mamy te komputery w naszych cytrynkach ;-)
Piotrek to samo kierowałbym do Ciebie. Wpierw podłącz auto od komputer, a potem dopiero kombinuj...