Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Adam Kubik w Kwiecień 21, 2019, 13:15:16
-
Witam. Jak w temacie. Zauważyłem, że kapie z pod auta z lewej strony. Myślałem że to z zaworu maglownicy, ale wyciek jest pod lewym drązkiem. Po ściągnięciu osłony wysłało się trochę płynu. Do naprawienia samemu czy odpada?
-
Adam, wyszukiwarka nie gryzie. Watek na temat cieknącej maglownicy jest nawet w FAQ.
http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=95054.0
-
Przeczytałem wszystkie możliwe, spokojnie ;). Tam jest o wałku kolumny u mnie cieknie z drążka kierowniczego. W sumie mogłem tam napisać. Moderator może by przeniósł
-
Było gdzieś o tym ale pisząc w skrócie, sam tego w prosty sposób nie zrobisz, bo trzeba wyjąć cały magiel, inaczej do uszczelniacza się nie dostaniesz
-
Ok. Teraz pytanie. W mojej okolicy są dwa zakłady w których na miejscu ściągają ,regenerują i zakładają magiel. Do obydwu ok.80km. Ktoś zna lub coś wie,ewentualnie coś może polecić?
Jedna wałbrzych
http://www.przekladniekierownicze.eu/ (http://www.przekladniekierownicze.eu/)Druga mirków koło wrocka.http://automania.com.pl/ (http://automania.com.pl/)
-
Z tą pierwszą miałem do czynienia, gdy miałem problem z swoją maglownicą. Kupiłem od nich drugą regenerowaną i okazało sie , że źle była złożona - a dokładnie przestawili wałek. No cóż błędy zdażają się, ale Pani w Kożuchowie (tam była zakupiona) a tam ma siedzibę firma, pomimo opini warsztatu a także Aso citroen, że przekładnia jest źle złożona - jakoś nie chciała przyjac tego do wiadomości. Pomimo , że chciałem zapłacić za demontaż i montaż i poprawienie tego nie spotkałem się z żadną uprzejmością ze strony tej firmy, a wręcz odwrotnie. Na garażu u znajomego zdemontowaliśmy przekładnię, przestawiliśmy wałek i kiera prościutko i wszystko gra. W tej firmie widocznie to standart - ja natomiast uważąm , że nie spotkałem się z poważnym potraktowaniem a wręcz olaniem klienta - więc ja Ci tej firmy nie polecę i sam już nigdy nie skorzystam z jej usług. po tych niemiłych telefonach, po tym uważaniu się przez tą Panią za alfę i omegę .... Co co drugiej firmy to nie wiem, nie miałem do czynienia.
-
W tej w mirkowie kolega kiedyś w passacie robił na miejscu. Po 4 latach sprzedawał to jeszcze działała choć opinie też skrajne. Boję się że po wymianie będzie kijowo chodzić jak kolega w temacie podanym wyżej ma problem. Teraz chodzi idealnie ino płyn puściła ;)
-
Dzwoniłem dzisiaj do mirkowa i trochę ich poniosło. 1600 zł i jeszcze auto muszę zostawić. Dwa razy dwa auta to jeszcze paliwo 200.
W Wałbrzychu umówiłem się na 8 maja. Powiedzieli 910 zł chyba że więcej lds niż dwa litry wleją to plus olej i na miejscu zrobią do 5 godzin.
Zrobię to napiszę czy faktycznie tyle wyszło i ocenię pracę.
-
Przerabiam aktualnie ten sam problem, po długich poszukiwaniach znalazłem firmę Powermag z Katowic i postanowiłem im zaufać w kwestii regeneracji maglownicy. Za kompletną regenerację wołają 450zł a opinie o firmie są bardzo pozytywne. Robią też kompleksowo z wymianą w zaprzyjaźnionym warsztacie gdzie za robociznę gość powiedział ok 650zł ze zbieżnością, niestety nie jestem w stanie dostarczyć auta do Katowic i po 24h po nie przyjechać bo byłoby to nieopłacalne. Więc jutro biorę się za demontaż i jak tylko wróci to co nieco napiszę i wrzucę kilka fotek jak to wyglądało.
-
A tak oto prezentuje się maglownica po demontażu i wstępnych oględzinach:) Przy wyciąganiu obeszło się bez opuszczania sanek jednak trzeba było pierwsze zdemontować głowiczkę. Pierwszy raz zeszło trochę dłużej bo od postawienia auta robiłem to jakieś 2 godziny. Zobaczymy jak pójdzie ponowny montaż po regeneracji :P
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/921/GxcEdU.jpg) (https://imageshack.com/i/plGxcEdUj)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/921/KjndVu.jpg) (https://imageshack.com/i/plKjndVuj)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/921/ZSVh09.jpg) (https://imageshack.com/i/plZSVh09j)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/924/7C7kLt.jpg) (https://imageshack.com/i/po7C7kLtj)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/921/Ejljeu.jpg) (https://imageshack.com/i/plEjljeuj)
(https://imagizer.imageshack.com/v2/150x100q90/921/uOlcvu.jpg) (https://imageshack.com/i/pluOlcvuj)
-
LDS dużo zeszło? Dwie godzinki to świetny czas, ale niestety nie mam dostępu do kanału więc odpada.
-
No jak zdjąłeś głowicę, to rzeczywiście sanek nie trzeba ruszać, ale szczupłe rączki ułatwiają wiele. Najgorzej będzie ustawić potem głowicę, żeby wałek był w odpowiedniej pozycji, więc zanim ją skręcisz na maglu zrób próby na sucho i sprawdź ustawienie kierownicy, bo przy wkładaniu sam wałek obraca się na listwie o około 1/8 obrotu.
Rozumiem, że kolumnę kierowniczą odłączałeś przy pozycji jazdy na wprost i ją zablokowałeś w oczekiwaniu na końcowy montaż?
-
Tak, kierownica jest zablokowana w środkowej pozycji. Do montażu chyba jednak się zdecyduje na poluzowanie sanek bo składanie tego na samochodzie raczej już nie jest dobrym pomysłem ;)
LDSu wylało się jakieś 1200ml, może trochę jeszcze zejść przez noc bo z przewodów dalej czasem kapie.
Wie ktoś może jaka jest procedura odpowietrzania maglownicy i ogólnie układu po takim zabiegu?
-
Kręcisz w skrajne położenia kilka razy i zostawiasz na noc. Czemu nie wiem ale się sprawdza - chodzi mi o zostawienie na noc czy po prostu na dłuższą chwilę. A kręcenie w skrajne położenia wypycha powietrze z maglownicy i odpowietrza układ do zbiornika wyrównawczego. Oczywiście trzeba pilnować poziomu płynu ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć
-
Takie pytanie jeszcze. Czy spokojnie mogę jeździć z taką nieszczelnością? Do 8-go daleko, a muszę jechać w weekend i jeszcze majówka się zbliża. Poziom lds ok. Chodzi mi o to czy się całkowicie nie rozszczelni i auto na glebę nie siądzie.
-
Całkowicie się nie rozszczelni raczej ale gwarancji nigdy nie ma.
-
Mi w poprzedniej cytrynie płyn calkiem zszedł a połapałem się dopiero jak mi pompa zaczęła piszczeć.
-
Wrzucę płyn do bagażnika i będę sprawdzał co jakiś czas.
-
W C5 x7 akurat czujesz, że nie ma wspomagania bo kierownica ciężko chodzi, pompy nie słychać bo widocznie goni jeszcze na resztkach płynu.
-
Byłem dzisiaj na wymianie. Wszystko ok, maglownica działa tak jak przed wymianą. Od godziny 13 do 17 cena 910 zł. Dla czekających jest wygodna kanapa, tv, wifi i galeria niedaleko tak, że czas płynie. Mechanik w porządku. Niby lds nalano ok, ale wiedziałem że będzie za dużo bo twardo było i po przyjeździe na chatę wyciągnąłem ponad litr do stanu. Druga rzecz to zbieżność. Robił już na koniec i chyba się spieszył bo kierownica jest niecałe pół centa przechylona i muszę już na miejscu zrobić jeszcze raz. Jakie wartości kazać ustawić bo zapomniałem się was zapytać wcześniej. Teraz mam - 00*04' - 00*05'. Auto prowadzi się bardzo dobrze, nic nie ściąga.
-
Zanim zrobisz przód to sprawdź tył czy jest ok, z tyłu najlepiej ustawić najmniejszą możliwą zbieżność (na granicy poprawności) wtedy auto lepiej się prowadzi przy dużych prędkościach
-
Mam wydruk tylko jak tu dodać zdjęcie bez wysyłania na zewnętrzny serwer?
-
(http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=105690.0;attach=111321;image) (http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?action=dlattach;topic=105690.0;attach=111321;image)
-
Czyli wychodzi że tył do zmiany. Ale i tak przod trzeba poprawić żeby kiera była prosto.
-
Mam wydruk...
Ja bym przodu nie ruszał tylko skorygował tył bo nie jest symetryczny i to pewnie powoduje myk z kierownicą. Ale Suma z tyłu niech zostanie +00'16 (+00'08 na stronę) czyli na granicy a nie jak zalecają +00'34 dla hydro.
Teraz z tyłu masz 00'04 i 00'11 więc schodzi lekko z osi pojazdu dlatego dobrze ustawiony przód ma przekrzywioną kierownicę. Przodu nie ruszaj
-
Ok. Dziękuję za podpowiedź. A dlaczego wcześniej była prosto?
-
Bo miałeś z przodu odpowiednio L=+00'01 a P=+00'17 czyli również trochę niesymetrycznie i to się nakładało na niesymetryczny tył a z tego wszystkiego tylko kierownica była prosto
-
I minęło pół roku i maglownica jest uszkodzona. Zaczęło pukać przy skrętach lewo prawo, widać to było nawet na kołach. Myślałem, że to końcówki drążków kierowniczych, ale po wizycie u mechanika okazało się, że wali w środku maglownicy.
Napisałem co jest i poinformowano mnie, żebym przyjechał na diagnozę. W jedną stronę mam 80km, ale ok pojechałem bo na gwarancji. Po przyjechaniu, diagnoza, że są luzy na listwie po czym mechanik dokręcił docisk i ma być ok.
Wyjechałem i zabiłbym się na pierwszym zakręcie, bo kierownica miała taki opór że nie wracała sama, a człowiek przyzwyczajony do powrotu. Zawróciłem, powiedziałem żeby wrócić do poprzedniego stanu bo nie da się jechać. Po tym umówiłem się na wymianę docisku.
Pojechałem znów w piątek, wymieniono docisk i powiedziano mi, że po tym zabiegu będzie dobrze bo na docisku był pęknięty jakiś plastik i to on się tłukł.
Wracając do domu okazało się, że znów kierownicą jest ciężko obracać i nie rusza się po puszczeniu, ale myśląc że to przez nowy docisk nie wracałem.
Przejechałem już 350km i nic się nie zmieniło. Dzisiaj zrobiłem 150km i aż mnie ręce bolały, więc pojechałem do mechanika na miejscu żeby poluzował docisk. Po tym zabiegu kierownica stawia troszkę mniejszy opór choć dalej nie wraca, ale za to wali jeszcze gorzej jak poprzednio. To nie jest stuk plastiku tylko jakby coś w środku latało. Skręcam w prawo czy w lewo i wracam i wtedy jest walnięcie. W czasie jazdy nie stuka, ale kieruje się jak Starem.
Napisałem do mistrza od maglownicy, że dalej jest źle a nawet gorzej i czekam na odpowiedź. Z takim oporem nie da się jeździć. Za szybko pochwaliłem firmę, choć to nie mechanik regeneruje.
-
Jak się za mocno dokręci ten docisk, to po dupie dostają prowadnice listwy, robi się duży luz z jednej strony bo jest przekoszona i szybko potrafią paść uszczelniacze. Docisk nigdy nie powinien być dokręcony tak, aby było czuć opór na maglownicy. Teraz to pewnie listwa ma już duży luz i magiel wymaga regeneracji. Nie wiem kto Ci robił ta regenerację, ale wygląda na to, że im nie wyszło. Osobiście wolę kupić używkę z gwarancją, bo jest większa szansa, że będzie dobrze działać.
-
Po rozmowie zaproponowano wymianę zaworu sterującego od wspomagania bo niby on jest za to odpowiedzialny, tyle że przed wymianą docisku działał bez zarzutu, bądź wymianę na taką z wadą jaką miałem i zwrot pieniędzy. Wymiana zaworu nie wiem czy coś da bo dla mnie ta maglownica jest wadliwa. Zaproponowałem wymianę na inną sprawną bo uszkodzoną już mam i druga mi nie potrzebna. Niech na stole sprawdzą co jej jest. Warsztat się zgodził. Miło, że warsztat chce naprawić błąd choć muszę jeździć kawał drogi. Jestem umówiony na wtorek. Jeszcze dostałem informację, że odczucie wspomagania to rzecz indywidualna. Jakiego wspomagania? Teraz jest tak, że mogę w cyrku robić bo w kółko bez blokady jeździ.
-
Ja tez miałem cyrki z naprawa magla ,tez kiera nie wracała ..... ech ci mechanicy .
-
I na czym się skończyła naprawa?
-
Zostawiłem tak ,ze kiera nie wracała ,ostatnim podejściem mechanik chciał nawet wymieniać ,jak to mówił sztyce kierownicy :) ale nie dałem ,nawet się do tej niewracającej kierownicy przyzwyczaiłem ,bardzo lekko się kręciło .Auto takie sprzedałem .
-
Byłem dzisiaj. Maglownica wymieniona. Teraz wszystko jest w porządku. Nic nie stuka, nic nie puka i kierownica wraca prawie do zera. Trzeba korygować trochę ma środku, ale tyle może być. Tak więc Auto rege z Wałbrzycha stanęło na wysokości zadania. Gwarancja choć dwukrotnie, wykonana prawidłowo. Jedyne na co mechanik zwrócił mi uwagę, to że jest problem z kątami kół przednich. Czym może to być spowodowane? Poniżej wydruk z pierwszej zbieżności i z dzisiejszej dla porównania. W międzyczasie robiłem zbieżność z tyłu.
-
A jak auto zachowuje się przy wyższych prędkościach z tą geometrią ?
-
Normalnie, jedzie równo jak po torach. Nic nie znosi i prowadzi się bardzo dobrze. Dziwne, że na tyle nie ma bo był zaraz po maglownicy robiony. Wydruk akurat wyrzuciłem i nic przy tyle robione nie było od tamtej pory.
Wydaje mi się, że kąty zmieniają się wraz z wysokością. Nie wiem w jakiej pozycji robił zbieżność, a i ja ostatnio zmieniałem sobie wysokość
-
Chodziło mi o to czy nie ma np, drgań na kierownicy .
-
Nic się nie dzieje. Nie ma się do czego przyczepić. Ślady też robi dwa ;)