Klub Cytrynki

Samochody => Xsara => Xsara - Elektryka, wyposażenie => Wątek zaczęty przez: w Lipiec 25, 2011, 21:24:19

Tytuł: antipolution fault / Defekt synchronizacji fazy
Wiadomość wysłana przez: w Lipiec 25, 2011, 21:24:19
Witam, po pierwsze miło mi dołączyć do Waszej społeczności :D - to mój pierwszy post tutaj :)
Tytuł: Re: antipolution fault / Defekt synchronizacji fazy
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Korzeniecki w Lipiec 25, 2011, 22:39:13
coś mi się przypomina że to było poruszane na forum i trzeba zanurkować aby znaleźć... ;)
Tytuł: Re: antipolution fault / Defekt synchronizacji fazy
Wiadomość wysłana przez: Marek Ogrodowski w Lipiec 25, 2011, 23:51:59
Zmień mechanika, jeśli użył słowa przewody. W Xsarze niema przewodów do świec tylko cewka. Przy takim błędzie śmierdzi mi to cewką. Możesz wymienić świece bo są tańsze, ale jeśli błąd nie przejdzie to cewka wysokiego napięcia. Najlepiej Valeo. Fajnie by było gdybyś mógł pożyczyć cewkę i na niej pojeździć (mój mechanik tak zrobił jak miałem podobne kłopoty). Niestety powiedział też mi że trzba z tym problemem zawalczyć bo przy złym spalaniu może polecieć katalizator.
Tytuł: Re: antipolution fault / Defekt synchronizacji fazy
Wiadomość wysłana przez: Mariusz Purta w Lipiec 27, 2011, 20:57:47
Cytuj
- zapala się lampka silnika
- komputer wypluwa błąd: Antipolution Fault
- nie zauważyłem żadnej reguły co do występowania tego błędu
- błąd nie jest ciągły, po zgaszeniu silnika i po chwili zapaleniu najczęściej znika
- nie zauważyłem żadnych objawów towarzyszących się jego pojawieniu.

Miałem identyczne objawy, też mam instalację LPG. Ciągnęło się to przez ponad miesiąc, nie było żadnych wyraźnie odczuwalnych zmian w pracy silnika. Pewnego dnia wybrałem się w trasę i po 80 km silnik zaczął pracować na trzy cylindry. Było to w nocy, więc udało mi się powoli wrócić do domu. U mechanika okazało się, że mam zerową kompresję na jednym z cylindrów. Po rozebraniu silnika ukazała się wypalona dziura w jednym z zaworów. Nie wiem, czy problemem była wada materiału zaworu, czy też źle wyregulowana instalacja gazowa. Myślałem żeby po remoncie założyć lubryfikator (pisałem o tym tutaj (http://klubcytrynki.pl/forum//index.php?topic=56106)), ale w końcu zrezygnowałem.