Klub Cytrynki

Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Piotr Wojtas w Listopad 22, 2022, 13:17:04

Tytuł: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wojtas w Listopad 22, 2022, 13:17:04
Dzień dobry. Zakupiem właśnie C5 2014 2.0 HDI i mam 2 pytaniaPytam, bo nie znam jeszcze tego auta, do tej pory jedzilem wcześniejszym modelem C5 gdzie korozja nie stanowiła poważnego problemu (albo sie tym nie przejmowałem ;) )
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Jacek Kaleta w Listopad 22, 2022, 13:55:02
U mnie jest chyba jeszcze gorzej. Tzn. więcej rdzy...
Jeżdżę.
Na poważne - to raczej grube (solidne) przekroje, więc taka powierzchowna rdza nie przeszkadza - moim zdaniem
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Błażej Banisz w Listopad 22, 2022, 14:31:06
Zdejmij cięgno korektora i popatrz na stan "kulek" - jak są nadal okrągłe bez większych wżerów to bym nie wymieniał ani samego czujnika a tym bardziej obejmy, tylko łącznik a to koszt znikomy.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wojtas w Listopad 22, 2022, 15:00:12
Ok. Troche bałem się sciągac to cięgno z obejmy bo siedzi dość mocno i sztywno (nie ma jakiegos wyczuwlnego luzu)
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Makowski w Listopad 22, 2022, 15:46:58
Sprawdź kulkę i jeśli będzie ok to resztę wspornika porządnie oczyść i zabezpiecz.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Sebastian Wykrętowicz w Listopad 23, 2022, 17:54:00
Piotrze gratuluję zakupu auta.
Co do zaproponowanych cen przez aso to chyba coś się im pomyliło.
Tu masz obejmę, nr części 5273N4 https://frauto.pl/obejma-uchwyt-korektora-wysokosci-tyl-citroen-c5-5273n4,id42302.html (https://frauto.pl/obejma-uchwyt-korektora-wysokosci-tyl-citroen-c5-5273n4,id42302.html)  jedyne 600zł :/  a nie całe 2 lata wstecz kupowałem do mojego MKI polift za 50zł. Jak rozmawialiśmy to zrozumiałem że to ta blacha do której jest przykręcony korektor wysokości kosztuje te 1200 zł :D
Możesz skontaktować się też z warsztatem jeździk w bydgoszczy, jeszcze rok temu mieli takie opaski po 400zł.
W całym tym układzie wymieniłbym tylko cięgno korektora tu masz link https://allegro.pl/oferta/peugeot-oe-527381-ciegno-korektora-wysokosci-12705080952 (https://allegro.pl/oferta/peugeot-oe-527381-ciegno-korektora-wysokosci-12705080952)

Proponuję zrobić jak koledzy wcześniej pisali. Kupić cięgno. Następnie zdemontować stare z auta, ono łatwo zeskakuje z kulki jak zastosujesz np. wąskie szczypce o kształcie klina. Wsuwasz je między cięgno a obejmę i przesuwając ku górze doprowadzasz do zeskoczenia z kulki na obejmie. Możesz robić to nawet bez kanału. Auto w górny serwis, gasisz silnik i jak będziesz tam majstrował zawieszenie nie powinno się obniżać.
Obejmy bym nie ruszał (np. do wygodniejszego czyszczenia) ponieważ w ten sposób przestawisz sobie wysokość zawieszenia i trzeba będzie poprawiać.
Po zdjęciu cięgna kulkę na obejmie wyczyściłbym papierem ściernym. Następnie zakładasz nowe cięgno. Ono ma już odpowiedni smar w mocowaniu główki więc robisz to "na sucho" i tyle.

U mnie też jest sporo korozji pod autem. Zdumiewa to tym bardziej że starsze auta są od rdzy wolne. Zresztą sam widziałeś na zdjęciu. które pokazywałem. Farba na stabilizatorze łuszczy się płatami. Kiedyś zdemontuję, oczyszczę i pomaluję podkładem i specjalnym sprajem na rdzę albo jakim chlorokauczukiem :)
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Maciej Dudziak w Listopad 23, 2022, 18:16:41
U siebie spawałem po prostu kulkę z łożyska do obejmy która jest montowana na stabilizatorze:) Te 600zł lepiej przeznaczyć na coś innego w aucie:)
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Puścian w Listopad 23, 2022, 20:35:28
A ja bym nic nie ruszał. Jak nie ma luzu to nic się nie stanie raczej. Tą zasadą kierowałem się w Xantii i teraz w C5. Nigdy nie miałem z tym problemów.
Farba na stabilizatorze podobnie się łuszczy we wszystkich autach, nie ważne czy to Audi czy Renault lub Citroen. Można go pomalować przy okazji wymiany gum w przyszłości.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Jarosz w Listopad 24, 2022, 16:39:48
Niestety ale zeby zawieszenie pracowało prawidłowo to połaczenie korektora ze stabilizatorem musi chodzić perfekcyjnie. Polecam temat z linku: https://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=124273.0
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Puścian w Listopad 24, 2022, 17:09:57
To tak... Tylko skoro obecnie koledze działa, nie widzę sensu tego dotykać. Jeśli zaczną się jakieś anomalie w pracy zawieszenia trzeba będzie interweniować. Wydać pieniądze zawsze się zdąży. ;)
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Jarosz w Listopad 24, 2022, 19:52:10
Serwis stwierdził że należy się tym zająć, rozumiem że większość to oszuści i naciągacze. Niestety tylny łacznik korektora to słaby punkt tej układanki, trudno się spodziewać że w 10-cio letnim aucie to będzie ok. Zazwyczaj na pierwszy rzut oka może się wszystko wydawać sztywne bez luzu ale po zdjęciu łącznika okazuje się że sztywność połaczenia zapewniała rdza, po wyczyszczeniu nowy łacznik już nie siedzi na sworzniu tak pasownie i ma luz. W tym przypadku minimalny luz ma ogromne przełożenie na prawidłową wysokość auta oraz dynamikę regulacji podczas jazdy. Widziałem już takie przypadki że korozja sworznia powodowała że podczas zmiany wysokości pojazdu poddawała się blacha mocowania czujnika wysokości a nie zmianę pozycji ramienia tego czujnika. Niestety wielu właścicieli hydrowozow nie doświadczy prawdziwego komfortu pracy tego zawieszenia ze względu na koszty jakie wypadało by ponieść po kilku-kilkunastu latach użytkowania. Niestety to zawieszenie pomimo niesprawności nadal jakoś się da użytkować i w porównaniu do klasycznego zawieszenia nie ma wtedy dużej różnicy. W moim mniemaniu lepiej zapobiegać niż leczyć i tu nie chodzi o wymienianie dobrego na dobre.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Osiński w Listopad 25, 2022, 03:07:25
Można zastosować takie sworznie, tylko jest trochę zabawy aby je zamontować.

https://allegro.pl/oferta/czop-kulowy-sworzen-silownika-c8m5-m5-x-0-8-din-7290007969
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Puścian w Listopad 25, 2022, 11:49:01
Krzysztofie trochę przesadzasz... Uwierz że nadal mam oryginalne łączniki korektorów wysokości. Przebieg już ponad 350k km. W tamtym roku zdejmowałem tylny przy wymianie łożysk tylnych wahaczy. Nie miałem się do czego przyczepić i zamontowałem to co było.

Do Xantii nawet kupiłem nowe łączniki korektorów wysokości, naczytałem się w internecie ile to ludzie mają z tym problemów. Nigdy ich nie zmieniłem, jeszcze gdzieś leżą w garażu.

Nie wiem z czego to wynika, ale mi wszystko działa dużo dłużej niż innym jak się czyta co komu przy jakim przebiegu się zepsuło. Zwyczajnie przy każdej wymianie oleju sprawdzam sobie luz na łącznikach i czy się ruszają. (Czy nie zapiekły się) Nawet ich nie smaruje.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Bartłomiej Drużbiak w Listopad 26, 2022, 22:47:03
2010r 533tys.km łącznik wymieniony na nowy rok temu ale kulki orginalne... Wszystko działa jak trzeba a łączniki wymieniłem profilaktycznie, cena niewielka roboty niewiele więc to zrobiłem przy okazji regulacji wysokości
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Puścian w Listopad 27, 2022, 08:05:52
2010r 533tys.km łącznik wymieniony na nowy rok temu ale kulki orginalne... Wszystko działa jak trzeba a łączniki wymieniłem profilaktycznie, cena niewielka roboty niewiele więc to zrobiłem przy okazji regulacji wysokości
O i to jest przebieg kiedy można o tym myśleć... Jeśli komuś to się wcześniej rozlatuje to chyba coś z przebiegiem auta jest nie tak.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Patryk Kaniewski w Listopad 27, 2022, 10:48:39
Co ma przebieg do korozji? Słyszałeś coś o wilgotnym klimacie? O soli? O parkowaniu pod chmurką auta całe życie (i co gorsza, bywa że na trawniku)?

Paradoksalnie bym powiedział, że jeżeli auto ma duży przebieg, to ten łącznik będzie w lepszym stanie, bo ciągle jest w ruchu i nie jest zastany.
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Bartłomiej Drużbiak w Listopad 27, 2022, 12:23:49
ogólnie moim zdaniem Citroen wykonał te łączniki dobrze, jedyne co widzę i co polecam to raz w roku sobie tam smaru ceramicznego dać żeby miała ciągle smarowanie... w xantii łączniki były plastikowe przez co jak się ładowało auto na zgaszonym silniku to zdarzało się że łącznik spadł z kulki i wtedy pojawiał się problem.
tutaj pompa reguluje bez potrzeby odpalania silnika a do tego czujnik ma inne opory niż korektor wysokości w starszych autach.
korozja jak kolega napisał to rzecz wielu czynników... w xantii activa spotkałem jedną ciekawą rzecz - "uszczelkę' piankową na kulce która ogranicza wchodzenie wilgoci w miseczkę a z drugiej strony nie pozwala na wypływanie smaru i dostawanie się kurzu czy piasku...
w innych xantiach tego nie spotkałem albo może było to już ruszane przez kogoś i wyrzucone
Tytuł: Odp: Pytanie - korozja obejmy korektora i stabilizatora.
Wiadomość wysłana przez: Maciej Pisara w Grudzień 04, 2022, 18:23:27
Aleś sobie ASO wybrał. Jedyne, które wystawiło mi fakturę za coś co nie zrobili, a złapani na tym zwalili na nieprecyzyjne info od mechanika...Tak jak koledzy mówią, zdjąć oczyścić cięgło, wymienić jak złom.
Polecam dodać gumki z wcześniejszych C5 uszczelniające to połączenie.Regulator powinien chodzić lekko, jak są jakieś przycinki to wymienić.Łącznik zdjąć, jak kulka jest OK kupić fosol, zamoczyć - usunąć rdzę, APP STOP posmarować, dla lepszego samopoczucia można farbą pociągnąć.