Nie podejrzewam abyś sam robił zbieżność. No chyba, że jesteś właścicielem lub pracownikiem serwisu :-)
Podczas ustawiania zbieżności nie kręć wysokością zawieszenia, ma być ustawione jak do jazdy. Sprawdź tylko ciśnienie w kołach, chociaż serwisant powinien o to zrobić.
Żadnej serwisówki nie potrzebujesz, bo każdy poważny warsztat ma do nich dostęp po numerze VIN. Chyba nawet z poziomu komputera, który obsługuje czujniki.
Jeżeli jest taka konieczność, to tył także się ustawia i to chyba pełną geometrię (pochylenie i zbieżność).