2.2 HDI 170KM stukot

[Olgierd Malik]

Witam szanowne grono  Od jakegos tygodnia borykam sie z nastepujacym problemem, a mianowicie po uruchomieniu silnika slysze mniej wiecej na wysokosci srodka dolu kabiny odglos tak jakby silnik lezal na belce i przenosil sie chalas. Nie ma zanych drgan na karoserii ani w srodku. Sprawdzilem i wymienilem lape trzymajaca silnik od dolu przykrecana do belki i do poduszki w podporze polosi, sprawdzilem poduszke na podporze (wyglada na nieuszkodzona). Jak napinam lomikiem ta lape to odglos sie niweluje, dodam gazu albo rusze kierownica to znowu slychac ten dzwiek. Sprawdzilem lacznik metalowo gumowy u gory silnika (wymienilem go jakies 4 miesiace temu) jest caly. Przed dwoma miesiacami wymienilem poduszke silnika od strony pasazera. Sprawdzilem rowniez poduszke od strony skrzyni biegow wyglada ze chyba jest dobra bo nie widac aby guma byla zerwana. Mam nadzieje ze opisalem wszystko przejrzyscie. Gdzie szukac przyczyny ? Ze sprzegla ani dwumasy nie slysze niczego niepokojacego. Moze ktos mial podobna przypadlosc ? Pozdrawiam.

[Olgierd Malik]

Napisze dla informacji  W koncu udalo mi sie dojsc co bylo przyczyna tego  stukotu. Okazalo sie ze odkrecila sie jedna z srub mocujacych sprezarke klimatyzacji, praktycznie wyjolem ja bez zadnego oporu. Dalem pod nia podkladke sprezynujaca i dokrecilem, problem rozwiazany i cisza nastala hehe. Jakby podladka nie pomogla to uzyje kleju. Szukalem przyczyny tegoz stanu ale nic mi sie w oczy nie rzucilo, moze poprzedni wlasciciel cos robil przy klimie i nie dokrecil ?Na pewno bede obserwowal. Tylko sporo roboty mialem ze sprawdzaniem poduszek, okazalo sie ze nie potrzebnie, ale przynajmniej wiem ze sa cale