Miałem dokładnie taki efekt, jak również inny klubowicz, ale u nas to benzyna. Też cudowaliśmy, szukaliśmy przyczyny. Nikt nie myślał o sprzęgle (bo mieliśmy przebiegi sporo poniżej 100 tys. km. No i w benzynie nie ma dwumasy. Przy ok.80 tys. posypało mi się łożysko oporowe i zostałem zmuszony do zmiany sprzęgła. Od tej pory (a mam trochę ponad 130 tysięcy) jest spokój, kolega Marcin również zmienił sprzęgło i efekt także zniknął. Nie wiem, co to mogło mieć wspólnego ze sprzęgłem, ale po prostu, podskakiwanie prawego koła ustąpiło.....