Witam,
mam problem, otóż zaczęło się od tego, że podniosłem autko na najwyższe położenie, wysiadłem z auta żeby zajrzeć od spodu, wracam a tam błąd zawieszenia - maks. prędkość 90kmh - okazało się, że spalił się bezpiecznik maxi.
Po wymianie bezpiecznika auto opuściło się do pozycji do jazdy i wszystko było ok. Ale teraz zauważyłem, że jak podnoszę auto na najwyższe położenie to pompa nie przestaje pracować po osiągnięciu maksymalnej wysokości - chodzi cały czas nawet po zgaszeniu silnika. Jedynie wciśnięcie pedału hamulca wyłącza pompę (co akurat jest moim zdaniem trochę dziwne.) lub zmiana położenia zawieszenia. Na każdym innym położeniu wszystko działa OK!
Ostatnio wymieniałem oba siłowniki z przodu ale nie sądzę, żeby to miało jakiś wpływ na to, że pompa nie wyłącza się tylko na najwyższym poziomie.
Podłączałem lexie i nie ma żadnych błędów oprócz U2005 i U1213 ale to przez to, że mam usunięte czujnika ciśnienia w oponach.
Wydaję mi się, że mógł spalić się jakiś przekaźnik/rezystor, który odpowiadał za wyłączenie pompy. Czy dysponuje któś schematem lub ma wiedzę co za to odpowiada i czy da się to wymienić? Lub może to coś innego?
Pozdrawiam