Witam
Jest to mój pierwszy Citroen, zakupiony z Niemiec. .
Dzisiaj miałem dziwny przypadek, szukałem na forum ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłem gdyż u mnie zeszły się tak jakby dwa problemy do kupy.
Otóż tak kilka dni temu zabrałem się za naprawę trzeciego światła stop. Oczywiście kable przerwane w klapie (polutowane ,zaizolowane itp), po sprawdzeniu stop nadal nie działa. Zdecydowałem się za przegląd bezpieczników i doczytałem ,że za zestyk stopu odpowiedzialny jest bezpiecznik G40 w skrzynce B w kabinie, rozebrałem i okazało się, że wcale go nie było. Zamontowałem ,sprawdziłem stop ,dalej nie działa ,mówię ok pewnie padł całkiem. Pojeździłem kilka dni i dzisiaj wyciągnąłem bezpiecznik G40 ,ponieważ stop nie działa ,no i wcześniej go nie było. Odpalam auto (skrzynia automatyczna) chcę wbić R i skrzynia zablokowana ,po czym wywaliło błąd asr/esp fault oraz od abs plus kontrolki na liczniku. O dziwo jak spuściłem ręczny (normalny nie elektro) skrzynia puściła ale błędy nie. Pojeździłem trochę błędy widniały dalej. Odpiąłem aku ale nie pomogło. Stwierdziłem ze podepnę z powrotem bezpiecznik G40 którego wcześniej nie było, po podpięciu wszystko przeszło a błędy zniknęły. Zgłupiałem dlatego chce sięgnąć waszej porady.