Mam następujący problem: podczas jazdy po płaskim na wolnych obrotach silnik delikatnie szarpie, tak jakby były luzy na sprzęgle albo w innym miejscu. Po prostu przez ułamek sekundy ciągnie, a potem odpuszcza. Natomiast jak jade pod górkę, to czuję, że przez sekundę ciągnie mocniej, a przez sekundę słabiej jest to powtarzalne przez całą jazdę pod górkę - jako kierowca to czuję ale pasażerowie nie. Czy może to być spowodowane kończącą sie ktorąś cewką? Tydzień temu wymieniłem jedną być może teraz wszystkie sie posypią...