Jeśli upierasz się z tym przebiegiem to winszuję. 200 kkm na zachodzie to nie to samo co u nas. Nie patrzyłem na to i w grudniu kupiłem 2.0 Hdi 163 kuców, jasne skóry, eclusive z bajerami... teraz go ogarniam, tzn. wymieniam co się tylko da i w drogę. Gdybym miał zbyt duże wymagania to pewnie dalej katowałbym R75 CDTi, ale jeździłem nim już AŻ 13 lat. Jak go kupowałem to nie użyłem nawet miernika lakieru, a faktyczny przebieg sprawdziłem dopiero po roku. Inni jeździli lawetami ze swoimi cackami, a ja przez 13 lat ciorałem nim jak szmatą, raz wymieniłem zwory w rozruszniku, parę sprężyn i raz tłumik, no i utłukłem mu ponad 300 kkm. Nigdy mnie nie zawiódł. Zluzuj wymagania, pochwal autko na powitanie i będzie dla ciebie łaskawe mimo przebiegu.