Cześć,Bardzo mocno śmierdziało mi w aucie mokrą szmatą gdy tylko robiło się mokro (jesień, zima), postanowiłem więc wyprać tapicerkę. Znalazłem w Krakowie firmę, która ściągnęła wręcz do blachy wykładzinę pod nogami kierowcy, a tam stała woda, wszystko było mokre.I teraz mam 2 opcje:1. naniosłem śniegu i on zrobił powódź.2. cieknie mi nadwozie (to zasugerował gość z firmy sprzatającej, pewnie sporo już widział)
Fakt jest taki, że kupiłem auto z niepewnego źródła, co widzę choćby po nieudolnie zamontowanych zderzakach, więc różnie może być. Jedna z ozdobnych listewek przy szybie była przyklejona taśmą dwustronną i któregoś dnia odfrunęła. Tam są takie dziury, które teraz pozostają niezasłonięte, ale mnie się wydaje, że one prowadzą jedynie do profilu dociskającego szybę i są zamknięte.Dziś przyglądając się temu zauważyłem jednak, że uszczelka przy szybie jest odklejona. Po prawej stronie auta jest ok i tam wody nie stwierdzono.
Czy ktoś mógłby wyrazić opinię czy woda może cieknąć do środka karoserii przy nieszczelnościach w tym miejscu? A może ktoś miał podobne problemy z wodą w aucie? Pewnie czeka mnie wizyta u blacharza, ale wolałbym wcześniej zasięgnąć Waszej opinii.
Pozdrawiam,Tomek