Dzień dobry
Drodzy forumowicze, moja kochana cytrynka odmówiła mi ostatnio posłuszeństwa
. Otóż jadąc rano do pracy postanowiła przejść w tryb awaryjny z informacją, że silnik wymaga naprawy i zapaliła się kontrolka silnika. Było to przy dużym mrozie ok -13. Auto po pracy już nie miało trybu aw. i jechało normalnie. Dodam, że nie mam z samochodem żadnych problemów, tz odpala jeździ, nie szarpie itp. Jedynie przy odpalaniu na zimnym silniku przez może ok 5 min mam wrażenie, że silnik głośniej pracuje, tak jakby wtryski nieco głośniej chodziły taki metaliczny dźwięk, ale nie jestem szpecem więc nie wiem.
Błąd który widniał w dniu gdzie był tryb awaryjny:
https://zapodaj.net/528b4a6b3cd10.jpg.htmlMechanik skasował błąd, po ok 2 tyg. pokazuje takie błędy(auto od skasowania jeździ normalnie):
https://zapodaj.net/b8087c3dc7975.jpg.htmltutaj czasy wtrysku:
https://zapodaj.net/913cd2e6f8d38.jpg.htmlJeśli to wtryski do wymiany czy regeneracji napiszcie proszę jakie są koszty, bo mam okazje nadgodziny w pracy wziąć jak coś
. Pozdrawiam serdecznie.