Generalnie tak. Ale z tego co się czyta i co można znaleźć w necie to praktycznie wszystkie problemu dotyczą zacinającego się zaworu. I o ile oba wewnętrzne zawory suwakowe pracują w lds to tłok w cylindrze elektrozaworu już nie. Gdy prawdopodobnie poprzez gwint dostanie się tam wilgoć, a jest to w sumie element najniżej położony zaczynają się problemy. Teoretycznie jest tam jeden oring, który powinien nie pozwolić na tego rodzaju problemy. Ten tłoczek jest ciasno spasowany, do tego w drugą stronę ma go rozpierać sprężynka, a jest taka trochę licha. Gdy tłoczek przyciera się , sprężyna nie ma siły tak rozprężyć tłoczek aby zamknąć iglice pierwszego z zaworów. Stąd też problemy różnego rodzaju, zależne od tego ile jest ona niedomknięta. Wczoraj wieczorem wziąłem na stół warsztatowy cewkę, zasilając ja 13 V pobór prądu ok 1.55A i jeśli tłoczysko lub cylinder są wypolerowane to działa to płynnie. Natomiast gdy po podaniu napięcia na cewkę zaworu , który jest problematyczny to albo przesunie się troszkę, albo wcale. Stąd to pukanie w zawór na aucie pomaga, po prostu pod wpływem drgań tłoczysko zostaje wciągnięte. Wyjąłem oba zawory, ten drugi od strony bloku ze sferami jest jeszcze prostszy w budowie. Aby go wyjąć należy zdjąć pierścień zabezpieczający i sposobem wyjąć go. Tam też nie ma co się zepsuć, solidna sprężyna i element pracujący. Reasumując naprawdę trzeba mieć wyjątkowego pecha aby coś innego strzeliło w zaworze niż ten tłoczek w wylindrze. On w sumie nie ma dużego ruchu, ale każde przycięcie wprowadza problemy z zawieszeniem. Demontaż cewki , przepolerowanie tłoczka powinno zająć nie więcej niż 0,5 h, Po przepolerowanie umyć w lds i zamontować. Jak nie pomoże to demontaż zaworu, kupno przedniego do 100 PLN, przełożenie , czas spokojnie w 4h do ogarnięcia. Lub kupno nowego przedniego coś około 800 PLN. Bo nie ma sensu zakup za ponad 2k tego samego tylko z blokiem aluminiowym. Porządne narzędzia i kanał. Ja popełniłem błąd, po dolaniu lds , sprawdzeniu stanu odpowietrzylem i potem należało jeszcze raz sprawdzić lds. Okazało się ,że jeszcze musiałem dolać ok 300 ml, czyli łącznie potrzebowałem ok 0,5 l. Wrażenia? Dużo szybciej zawieszenie osiąga zadane poziomy, auto nie opada. Myślę że warto byłoby dodać kontrolkę pracy pompy hydro, tak jak FAP, bo gdy coś z hydro będzie nie domagać to będzie częściej pracować. Zauważyłem, że teraz rzadziej pracuje, wcześniej częściej się na pewno załączała.