Podepnę się pod temat... Niedawno jeden gość wjechał mi w tył C5 i uszkodził zderzak. Po odpaleniu auta komputer wywalił błąd asystenta parkowania. Podpiąłem C5 pod Lexię, która pokazała błąd wewnętrznego lewego czujnika. Niestety po wymianie czujnika na nowy cały czas wyskakuje ten sam błąd. Dla pewności pozamieniałem tylne czujniki miejscami ale cały czas wyskakuje błąd na tym jednym. Oglądałem wtyczkę i wiązkę, żadnych uszkodzeń na nich nie widać. Myślałem, żeby odciąć kable w dwóch wtyczkach i zamienić miejscami, żeby sprawdzić, czy ta lewa wewnętrzna nie jest uszkodzona. Pytanie, czy jest jakiś mniej inwazyjny sposób niż cięcie kabli ? W jaki sposób można je sprawdzić ? Czy na pinach we wtyczce powinno cały czas być jakieś napięcie ?