Zależy jakiej jakości klucz. Niemniej podstawą jest podgrzanie i dobre odbicie zabezpieczenia w obu punktach. U siebie z jednej strony odkręcałem starym rurhakiem i dało radę. W sumie sworzeń był ok, ale jak już kupiłem, to dla zasady wymieniłem.
Później z drugiej strony już wymieniałem samą kurzą łapkę ponieważ mimo 400k km górny sworzeń był sztywny, więc nie było sensu się szarpać.