Zaczynam być najlepszym klientem szarpaków w Radomsku XD zabrałem ze sobą łom .... młot 5kg i 2 rurki , zestaw kluczy i kombinerki. Na podnosniku przygotowałem sie do "dewastacji" zawieszenia w moim aucie. Jednak moje przygotowanie sie nie opłaciło i nie wiem jakim cudem ... te same szarpaki 2 tyg. temu nie pokazały tej yyy PIERDOŁY.....??!! Otóż okazało sie , że drążki i koncówki nie mają ani grama luzu , silentblocki nawet nie drgną... nawet zaczynałem podejrzewać belke skrętną.. ale tez nie...!! Okazało sie , że jak wół mam luz na sworzniu!! wymienianym 5000 km wstecz.... i to nawet firmy TRW.... co prawda słyszałem , ze do ZX`a najlepsze będa sworznie Sasic`a ale jakoś nie tykłem tego.... teraz sprawa inna - zabieram sie za wymiane tego sworznia i tu pojawia sie inny problem.
Cytryna poj. 1.4 Monowstrysk Bosch rocznik 1995/1996 wersja Tonic 5 furtek i wspomaganie kierownicy - a ma to sie do sworznia tak iż mamy ich 2 rodzaje....
16mm i 18mm - który pasuje do tegoż pojazdu?? Czy aby uniknąć wyłechtania "fasolki" w gnieździe zwrotnicy zakupić 18mm sworzeń i wcisnać "na chamca" czy jednak kupić 16 mm i pokusić sie o luz w gnieździe..??
Zauwazyłem to dzisiaj , że na samym sworzniu jest luz jak cho****ra nie wiem jak z gniazdem - wydaje sie ok....
Jak sądzicie , jesli w doborze pomoze nr VIN nadwozia - chętnie przeslę go
Pozdrawiam