Autor Wątek: wyprawa po dakara:) (Przeczytany 5320 razy)

Marcin Jankowski · « **dnia:** Maj 14, 2009, 15:43:58 »

właśnie wyruszam do Niemiec po mojego wymarzonego niebieskiego dakara:D jak wrócę do Polski porobię fotki i wrzucę na stronkę no chyba że nie kupię! odezwę się pewnie pod koniec tygodnia!

3majcie kciuki:D

Łukasz Todryk · « **Odpowiedź #1 dnia:** Maj 14, 2009, 15:48:58 »

trzymamy trzymamy :-) powodzenia

Mateusz Kita · « **Odpowiedź #2 dnia:** Maj 14, 2009, 16:23:06 »

Powodzenia i udanego zakupu:)

Marcin Błaszczyk · « **Odpowiedź #3 dnia:** Maj 14, 2009, 16:54:54 »

Niebieski Dakar z Niemiec to chyba ten będzie? No no ładny skóra klima i ten kolorek

Udanego zakupu.

Mateusz Kita · « **Odpowiedź #4 dnia:** Maj 14, 2009, 17:12:26 »

No ja tez go już widziałem ostatnio, samochód ideał:)

Piotr Woźniak · « **Odpowiedź #5 dnia:** Maj 14, 2009, 20:23:33 »

"Powrót do przeszłości";) POWODZENIA!

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #6 dnia:** Maj 14, 2009, 22:03:55 »

Bardzo fajny samochod, szkoda ze nie am kasy:(

michał Kamiński · « **Odpowiedź #7 dnia:** Maj 15, 2009, 10:15:25 »

Cytuj

Krzysztof Szymczak napisał:
Bardzo fajny samochod, szkoda ze nie am kasy:(

Mogę ci swojego sprzedać, będzie taniej

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #8 dnia:** Maj 15, 2009, 10:31:25 »

Tylko ze ja szukam Dakara a ty masz 16v

Paweł Malinowski · « **Odpowiedź #9 dnia:** Maj 15, 2009, 12:34:55 »

Dostałem cynk od Marcina, że kupił dakara, mam nadz. że szybko wrzuci zdjęcia

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #10 dnia:** Maj 15, 2009, 12:44:53 »

To fajnie ciekawe tylko jaka ostateczna cene wytargowal:) jak wszystko dobrze pojdzie to na wiosne tez sobie dakara sprawie,ciekawe co jest z tym bialym na ebay skoro nie schodzi czyzby za wysoka cena:)?

Piotr Woźniak · « **Odpowiedź #11 dnia:** Maj 15, 2009, 13:28:49 »

Krzysiek, a czy Ty zdajesz sobie sprawę z kosztów "mienia" takiego autka? Śmiem wątpić...

Marcin- brak słów! GRATULACJE!:)

« **Odpowiedź #12 dnia:** Maj 15, 2009, 13:30:15 »

Cytuj

Paweł Malinowski napisał:
Dostałem cynk od Marcina, że kupił dakara, mam nadz. że szybko wrzuci zdjęcia

coś czuje, że on zanim pojechał to już wiedział że go kupi - czasem tak jest

nie możemy się doczekać fotek.

crprog · « **Odpowiedź #13 dnia:** Maj 15, 2009, 17:32:50 »

Cytuj

Krzysztof Szymczak napisał:
Bardzo fajny samochod, szkoda ze nie am kasy:(

Zdajesz sobie sprawe ze nie jest to ekonomiczne auto? a z tego co pamietam narzekałeś że twój 1.6 dużo pali

michał Kamiński · « **Odpowiedź #14 dnia:** Maj 15, 2009, 17:35:57 »

Cytuj

Piotr Turczyn napisał:
Cytuj

Krzysztof Szymczak napisał:
Bardzo fajny samochod, szkoda ze nie am kasy:(

Zdajesz sobie sprawe ze nie jest to ekonomiczne auto? a z tego co pamietam narzekałeś że twój 1.6 dużo pali

A ile rzeczy trzeba zrobić po kupieniu w polsce 16v .... Wydatki idą w grube tysiace

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #15 dnia:** Maj 15, 2009, 18:50:27 »

Cytuj

Piotr Woźniak napisał:
Krzysiek, a czy Ty zdajesz sobie sprawę z kosztów "mienia" takiego autka? Śmiem wątpić...

Marcin- brak słów! GRATULACJE!:)

Nowiem ze sa koszty, ae oczywiscie w kwestii eksloatacji bym g prerabial na gaz:) Remont taki samochodu tez bylyby duzy zapewne:)

Sławomir Dobosiewicz · « **Odpowiedź #16 dnia:** Maj 15, 2009, 18:55:24 »

Jak trafisz, ja w swoje 16v w rok wsadziłem 10 koła.

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #17 dnia:** Maj 15, 2009, 19:11:36 »

No masz racje
A znasz kogos ktonie naciaga a remontje silniki francuzow w wojewodztwie lodzkim??kogo kto mi doradzi a nie bedzie naciagal na kase??

Piotr Woźniak · « **Odpowiedź #18 dnia:** Maj 15, 2009, 19:25:24 »

[color=ff0000]piii[/color]a, Ciebie każdy chce na kasę naciągnąć...:|

Sławomir Dobosiewicz · « **Odpowiedź #19 dnia:** Maj 15, 2009, 20:32:47 »

Mam, chłopaki robili cały dół silnika. Wyjmowali silnik z komory, rozebrali na części pierwsze. Szlif wału, panewki, uszczelki, paski, poskładali silnik, wsadzili do autka. Całość wyszła 2200 z czego tylko 750zł za wyjęcie silnika, jego rozebranie , poskładanie i upchnięcie w autku. Reszta to części, szlify i inne pierdoły. Oczywiście gwarancja. Przy 1,6 jest prosta robota, to nie moja franca.

Sławomir Dobosiewicz · « **Odpowiedź #20 dnia:** Maj 15, 2009, 20:40:02 »

Przepraszam za bajzel w wątku.

Krzysztof Szymczak · « **Odpowiedź #21 dnia:** Maj 15, 2009, 20:41:03 »

Cytuj

Sławomir Dobosiewicz napisał:
Mam, chłopaki robili cały dół silnika. Wyjmowali silnik z komory, rozebrali na części pierwsze. Szlif wału, panewki, uszczelki, paski, poskładali silnik, wsadzili do autka. Całość wyszła 2200 z czego tylko 750zł za wyjęcie silnika, jego rozebranie , poskładanie i upchnięcie w autku. Reszta to części, szlify i inne pierdoły. Oczywiście gwarancja. Przy 1,6 jest prosta robota, to nie moja franca.

Oki podaj mi adres teg warsztatu i na il ci dali gwarancje??tak jak czytam na foach to podbnotaki silnik po remoncie nie bedzie nigdy taki jak orginal, ale czym to bedzie sie objawiac??? Czy moe lepiej poszuac jakiegos uzywanego silnika??

Sławomir Dobosiewicz · « **Odpowiedź #22 dnia:** Maj 15, 2009, 21:21:35 »

Łódź ul. Chałbińskiego 10 tel. (0-42) 679-25-22. Pn-pt 8-16. Gwarancja chyba pół roku, muszę popatrzeć w papiery( jestem na urlopie, a papiery w domu). Gwarancja obowiązuje jeśli nie idziesz na skróty. W moim pasek rozrządu miał 1,5 tyś km. a został wymieniony. Teoretycznie po rozpięciu rozrządu powinno się wymienić pasek, bez względu na przebieg. Co do silników po remoncie. Jeśli robi to odpowiedni warsztat to może być tylko lepiej. Silniki w fabryce to produkcja masowa, w dobrym warsztacie mogą go trochę dopracować. Inna kwestia to docieranie po remoncie, jak sobie dotrzesz tak masz. Nawet najlepiej zrobiony silnik można załatwić w kilka minut od wyjechania z warsztatu. Używany silnik, wiadomo co kupisz?

Autor Wątek: wyprawa po dakara:) (Przeczytany 5320 razy)

crprog