"terkoczący" układ kierowniczy?

[Jarosław Rostojek]

podczas jazdy zauważyłem,(a raczej usłyszałem) dziwne trzeszczenie-terkotanie przy nawet drobnym ruchu kierownicy, po zatrzymaniu - to samo, dodam że przy niższej temp. otoczenia to trzeszczenie zanika a przy wyższej (ok20°C) jest b.wyraźne.
czy to normalne? czy coś trzeba nasmarować, wymienić?
strasznie mnie to trzeszczenie irytuje :-|
proszę o pomoc! jakieś rady, ale nie typu "daj głośniej radio to przestanie"(cyt. moja żona :-) )

[Piotr Drozdel]

Proponuję sprawdzić i ewentualnie uzupełnić poziom płynu w zbiorniczku pompy wspomagania układu kierowniczego.

Czarny plastikowy zbiornik, na korku ma naklejoną kierownicę - po lewej stronie w komorze silnika, tuż przy wlewie płynu do spryskiwaczy.

[Piotr Drozdel]

Płyn oryginalnie nalewany to TOTAL FLUIDE ATX ale śmiało możesz dolać każdego płynu do przekładni automatycznych koloru czerwonego - w sklepie Ci doradzą.

[Mariusz Pelec]

Podłączę się do tego wątku ze swoim problemem. U mnie nic nie terkocze ani nie dzwoni, ale od czasu do czasu przy mocnym skręcie kołami (tylko podczas jazdy) w lewo z przodu pojazdu dobiega głośny odgłos, który łudząco przypomina ocieranie koła o nadwozie. Sprawdziłem jednak i nie ma możliwości żeby koła dochodziły do jakiegoś elementu  Czy ktoś z Was może mnie naprowadzić na przyczynę takiej dolegliwości? Co ciekawe to przez całą jesień i zimę był z tym spokój a kiedy tej wiosny słonko zaświeciło mocniej raz już pojawił się ponownie ten odgłos. Co to może być??? Z góry dziękuję za podpowiedzi.

[Jarosław Rostojek]

Mariusz Pelec napisał:
... ale od czasu do czasu przy mocnym skręcie kołami (tylko podczas jazdy) w lewo z przodu pojazdu dobiega głośny odgłos, który łudząco przypomina ocieranie koła o nadwozie. Sprawdziłem jednak i nie ma możliwości żeby koła dochodziły do jakiegoś elementu ...

mam również to samo - zazwyczaj przy parkowaniu tyłem gdy skręt kół jest maksymalny, ale prędkość minimalna!  cóż,  myślałem że tak ma być...
a wracając do mego wątku - płyn sprawdziłem, i okazało się że na wskaźniku jest przedział (od góry patrząc): M (czyli maximum), C (?), i ADD (czyli rozumiem -DOLEJ) ; u mnie poziom płynu jest idealnie na C, czyli to chyba nie w ilości płynu tkwi problem??

[Mariusz Pelec]

Zgadzają się nam te objawy, u mnie też słychać to "tarcie" tylko przy minimalnych prędkościach a do tego tylko kiedy panują wysokie temperatury, cały "zimny" okres nie odezwało się ani razu. Nie dzieje się to też za każdym maksymalnym skrętem kołami. Zastanawia mnie to i drażni. Forumowicze poradźcie coś jak już nieraz to czyniliście. Poziom płynu w układzie jest ok.

[Marcin Zawadzki]

Ja miałem to samo (przynajmniej tak mi się wydaje - jakbym wsypał wiadro piasku do układu kierownicy) objawy przy skręcaniu / podczas jazdy / na postoju. Okazało się, że to łożysko amortyzatora (cena ok. 25zł/szt.)... Teraz śmiga jak nowe
Pozdrawiam

[Mariusz Pelec]

Marcin Zawadzki napisał:
Ja miałem to samo (przynajmniej tak mi się wydaje - jakbym wsypał wiadro piasku do układu kierownicy) objawy przy skręcaniu / podczas jazdy / na postoju. Okazało się, że to łożysko amortyzatora (cena ok. 25zł/szt.)... Teraz śmiga jak nowe
Pozdrawiam

Dobrze to określiłeś, rzeczywiście to tak jakby tam była spora ilość piasku. Czy wiesz może gdzie jest to łożysko?(góra czy dół amora, a może i tu i tam?) i czy wymiana to coś skomplikowanego i czasochłonnego? Dzięki za podpowiedź:)

[Darek Bratek]

Łożysko znajduje się nad amortyzatorem, a żeby je wymienić niestety trzeba wyjąć cały amortyzator.

[pafcio]

Miałem i mam to samo po mimo wymiany poduszek , łożysk , amortyzatorów i sprężyn.Nic to nie dało. Musiałem to wszystko wymienić bo z jednej strony poszła mi sprężyna i rozwaliła wszystko łącznie z oponą. Jest to już drugi taki numer z lewej strony. Rok temu miałem to samo.Ciekawe czemu ta sama strona cały czas i w dodatku właśnie z tej strony wydobywa się ten odgłos trzaskania piasku.  Wydaje mi się że to jest odgłos pracującej sprężyny, ale mogę się mylić. Teraz po tej ostatniej wymianie coraz głośniej dochodzi odgłos piasku plus sprężynujące brzdękanie. Chyba czas się pożegnać z pikmenem.

[mgr_rybak]

Paweł Zysk napisał:
Miałem i mam to samo po mimo wymiany poduszek , łożysk , amortyzatorów i sprężyn.Nic to nie dało. Musiałem to wszystko wymienić bo z jednej strony poszła mi sprężyna i rozwaliła wszystko łącznie z oponą. Jest to już drugi taki numer z lewej strony. Rok temu miałem to samo.Ciekawe czemu ta sama strona cały czas i w dodatku właśnie z tej strony wydobywa się ten odgłos trzaskania piasku.

Masz go od nowości czy używany ?

[Mariusz Pelec]

O rany... to się narobiło. Jak to bywa każdy ma inne doświadczenia w konkretnej sprawie. Już ucieszyłem się że przyczyna odgłosów to łożysko amora, a z wypowiedzi innego kolegi wynika że to nie jest wcale takie oczywiste. Jestem w kropce, nie wiem czy potraktować mojego pikusia jako automat do przyjmowania nowych części (a mnie jako ludzika płacącego za to) i liczyć na fart usunięcia usterki czy... no właśnie, czy co...

[Marcin Zawadzki]

Paweł Zysk napisał:
Miałem i mam to samo po mimo wymiany poduszek , łożysk , amortyzatorów i sprężyn.Nic to nie dało.

Określę to następująco - Mariusz jeśli masz dobrego fachowca to od razu określi ci usterkę (wystarczy ze kuknie pod auto i będzie wiedział, że to łożyska - o ile to jest to), przynajmniej mój tak zrobił...

Sprawa Pawła Zyska jest troszkę dziwna (może wymienił ci same łożyska bez wymiany "gum osłaniających"-nie znam fachowej terminologii) moje były w b.dobrym stanie więc nie miałem potrzeby ich wymieniać.... Wystarczy, że masz ją przetartą/zużytą, pojeździsz troszkę i piasek/błoto/woda dostaje się do łożyska i powoduje ów problem...

Komplet łożysko + ta "guma" ok. 120 zł/szt. (z wiadomych przyczyn ja ich nie wymieniałem)...

Pozdrawiam - czasami problemy w naszych cytrynach nie są aż tak poważne jak je przedstawiają niektórzy "fachowcy" w warsztatach.

[Sebastian Słowiński]

Miałem ten sam problem. Przy kręceniu kierownicą sprężyna w pewnym momencie stawała i w trakcie dalszego kręcenia przeskakiwała.
U mnie problem był banalny - źle (odwrotnie) założone łożysko na amortyzatorze.

[Mariusz Pelec]

Dzięki Marcin za zainteresowanie "moim" problemem. Co do "dobrego fachowca" to może być mały problem, ale to sporadyczne "tarcie" nie daje mi spokoju więc chcę to przerwać jak najszybciej. Muszę więc podjąć męską decyzję i na coś (na kogoś) się zdecydować. Dzięki i pozdrawiam.

[pafcio]

"Sprawa Pawła Zyska jest troszkę dziwna (może wymienił ci same łożyska bez wymiany "gum osłaniających"-nie znam fachowej terminologii)"
 Niestety ale robiłem to wszystko sam:( więc nie ma mowy o oszustwie.


"Masz go od nowości czy używany ?"
Jestem drugim właścicielem. Auto na 100% nie bite i nie sprowadzane a kupione przy przebiegu ok. 70 tys. Przebieg też oryginalny i  nie cofany.Auto sprawdzone było w niezależnym servisie citroena  i przez kuzyna, prowadzi komis samochodowy i  miał przy sobie swój miernik do lakieru. Także autko jak ta lala było. Mam go już 4 rok ale zastanawiam się czy już nie za długo gości w moim garażu:)

[Jarosław Rostojek]

sprawa wyjaśniona ! był to łącznik stabilizatora! koszt części ok 30zł, wymiana śmiesznie prosta!

[Zbigniew Obrzut]

Witam, miałem podobnie, do tego dochodziło jeszcze skrzypienie, jakby gumy o szkło. Usterka banalna- wyrobiony sworzeń wahacza, pęknięta gumowa osłona sworznia i luz na podłużnicy stabilizatora.

[Zbigniew Obrzut]

Witam, miałem podobnie, do tego dochodziło jeszcze skrzypienie, jakby gumy o szkło. Usterka banalna- wyrobiony sworzeń wahacza, pęknięta gumowa osłona sworznia i luz na podłużnicy stabilizatora.