Witam ponownie.
Niestety dotychczasowe prace nie dały oczekiwanego efektu.
Nadal po rozgrzaniu silnika zdarzało mu się gasnąć.
Postanowiłem wymienić wszystkie przewody pomiędzy filtrem a pompą na przeźroczyste. Oczywiście sprawdziłem uszczelnienie pokrywy filtra.
Odpalamy i co widać.
W przewodzie od filtra do zbiorniczka (tego plastikowego z czterema krućcami) zero powietrza od tego zbiorniczka do pompy powietrze się pojawiało ale bardzo małe ilości i nie powodowały nierównej pracy silnika.
Na pierwszy rzut oka wyglądało, że powietrze dostaje się z nieszczelności tego zbiorniczka zwłaszcza, że wklejałem do niego ułamany kruciec odd strony pompy. Myślałem, że to już koniec i że będę musiał szukać na szsrocie takiego zbiorniczka.
A tu po nagrzaniu się silnika zaczęły pojawiać się pęcherzyki powietrza w przewodzie od filtra (zdecydowanie większe od tych w przewodzie do pompy).
Zastosowałem radę przeczytaną na tym forum i zakleiłem ten biały zawór podgrzewacza w dolnej części filtra w czasie pracy silnika.
W pierwszym momencie nie dało to efektu ale po chwili pracy powietrze z przewodu od filtra zniknęło a po następnym odstępie czasu zniknęło również z przewodu do pompy.
Cytrynka URATOWANA
po wyłączeniu silnika paliwo stoi w przewodach a nie cofa się co powodowało ciężki zapłon np. po nocnym postoju.
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie podpowiedzi i pozdrawiam wszystkich klubowiczów.
Mimo leciwości Cytrynki uważam, że silniki diesla w tych modelach są naprawdę dobre. a moja CYTRYNKA znowu w pełni sprawna i śmiga, że aż moiło.
mezaR