Ratunku nie odpala za 1szym razem!!:(

[Paweł Zawierta]

Krzysztof Gomoła napisał:
co do przekaźnika to rozkręc go i przeczyśc porzadnie wszytskie styki, do mojego dostała się woda i tez myslłem ze do wyrzucenia ale wyczyściłem i działa:)

Chciałem tak zrobić, ale nie mogę dostać się do środka - wygląda na nierozbieralny...jeśli masz taki sam przekaźnik to opisz proszę jak go rozebrać

[Krzysztof Gomoła]

Ja mam przekaźnik nagares i od dołu można go normalnie rozkrecić, jeżeli u Ciebie nie ma śrubek do rozkrecenia to poszukaj miejsca sklejenia i przetnij go w tym miejscu (lub innym a potem skleisz)żeby zobaczyc co tam sie w środku dzieje:)

[Damian Kubiak]

Przewody na pewno są sprawne. Czy powodem może być kostka od stacyjki.

[Marcin Stosio]

zaczynacie od bardzo pesymistycznych prognoz. mój 1.9 TD tez miał takei objawy - ubiegłej zimy, jak był zimny w lutym to musiałem 2-3 razy świece nagrzać, bo nie odpalał, lub odpalał i zaraz gasnał. Myślałem że świece, ale wymieniłem olej (po 8kkm) i wszystko idelanie. myślałem że przypadek, ale w 2 tygodnie temu problem zaczął się powtarzać zawsze rano, (nie odpala lub odpala i gaśnie, oraz obowiazkowo wahania obrotów 600-1000obrotów). wymieniłem olej i filtry (minęło akurat 9,6kkm od ostatniej zmiany) i problem znów zniknął. choć wiem że jedna swieca nie grzeje (ocena elektryka). w przyszłym tygodniu wymieniam wszystkie, moze jeszcze bardziej ogranicze spalanie :-)
ps. na świecach żarowych do zx 1.9TD lepiej nie oszczedzać. wymiana jest bardzo kłopotliwa, więc lepiej dobre a nie tanie.

[Ewelina Jankowska (Szydłowska)]

sugerujesz zebym zmieniła olej i filtry?? i bedzie dobrze?:> u mnie pora na zmiane oleju i filtrów wypada dopiero w lutym...ale skoro tak mówisz skonsultuje to ze swoim mechanikiem:)

[Paweł Malinowski]

Ewelina Szydłowska napisał:
sugerujesz zebym zmieniła olej i filtry?? i bedzie dobrze?:> u mnie pora na zmiane oleju i filtrów wypada dopiero w lutym...ale skoro tak mówisz skonsultuje to ze swoim mechanikiem:)

Ewelina kolega napisał, ze wymienił olej i filtry - pewnie też filtr paliwa i tam mogła być przyczyna - bo na pewno nie wymianie oleju. Z tego co piszesz, może być też tak, że się zapowietrza układ paliwowy i stąd problem z uruchomieniem - częsta przypadłość diesli

[Ryszard Cudek]

Ja tez obstawiam powietrze w paliwie...Niech ten ala mechanik zaloży wężyki od paliwa tylko przeźroczyste i po postoju 2 godzinnym niech nasz szanowna koleżanka uda sie do samochodu i obserwuje te wężyki ściskając gruszkę ... Jak pojawia sie bąale to mamy winnego...Aha wężyki przeźroczyste także przed sama pompa wtryskową...
Czyli od gruszki do pompy....powodzenia

[Łukasz Godula]

Ryszard Cudek napisał:
Ja tez obstawiam powietrze w paliwie...Niech ten ala mechanik zaloży wężyki od paliwa tylko przeźroczyste i po postoju 2 godzinnym niech nasz szanowna koleżanka uda sie do samochodu i obserwuje te wężyki ściskając gruszkę ... Jak pojawia sie bąale to mamy winnego...Aha wężyki przeźroczyste także przed sama pompa wtryskową...
Czyli od gruszki do pompy....powodzenia

E tam- wystarczy jeden- na powrocie. jak sie gdzieś pojawi powietrze to i tak wyląduje w przewodzie powrotnym gdzie go łatwo wytropić.

[Daniel Wolny]

Co mają świece żarowe do spalania?

Jeśli nie trzyma obrotów i gaśnie to pogrzej świece kilka razy, najlepiej raz pogrzej a poźniej kilka-kilkanaście razy pstrykaj kluczykiem i natychmiast odpal, jak złapie to pewnie świece albo przekaźnik zbyt szybko je wyłącza.

Swoją drogą to co to za mechanik, że po dwóch wizytach nie rozwiązał problemu a Ty piszesz post na forum? No chyba, że znajomy-amator.

[Daniel Wolny]

Poproś drugą osobę żeby kręciła rozrusznikiem a Ty sprawdź czy wtrysk podaje paliwo (musisz ściągnąć plastikowy dolot powietrza).

Skąd wiesz, że przewody są sprawne? Po ciemku spryskaj je wodą, najlepiej takim spryskiwaczem do szyb i zobacz czy nie pojawiają się iskierki - mogą mieć przebicie. Ale najlepiej jakbyś pożyczył od kogoś na pewno sprawne, bo to w sumie najtańsza usterka więc warto od niej zacząć.

Niestety temat rzeka.

[Ewelina Jankowska (Szydłowska)]

hehe mechanik - mój osobisty kolega mechanik z wykształcenia i zamiłowania:) grzebie sie w moim samochodzie jak ma wolną chwile dlatego to sie tak wszytsko ciągnie ... za te wszytskie pierdoły które on mi roi zapłąciłabym w warsztacie majątek;/  te jego naprawy trochę trwają ale nic mnie - prócz części- nie kosztują:) jutro kolejne podejście - wymiana kółeczka zębatego  w rozruszniku;] zobaczymy czy pomoże