Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?  (Przeczytany 2599 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Ewelina Jankowska (Szydłowska)

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 188
  • Skąd: Sulejówek
  • Posiadany samochód: Był Citroen ZX 1,9 D - FAZA ,Jest ZX 16V `93, C5 V6 `01
  • Miejscowość: Sulejówek
tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« dnia: Listopad 02, 2009, 19:38:20 »
witam,
mam pytanie, z tego co sie orientuję musze zmienic w lewym kole tuleje wahacza - tak sie to chyba nazywa....czy to mozliwe ze ona piszczy?:>
od jakiegos czasu cos mi popiskowało czasami...dzis sie to nasiliło...nie mam pojecia skad dochodzi ten dziwny dzwiek....nie jest to pisk taki jak paska klinowego , to delikatnie rytmiczne piszczenie, ciezko stwerdzic kiedys ie nasila....macie pomysły co to moze byc?:>

Offline Łukasz Todryk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 562
  • Skąd: Ełk
  • Posiadany samochód: Citroën C5 2.0HDI Tourer Exclusive '10
  • Zainteresowania: Motoryzacja, komputery
  • Miejscowość: Ełk
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 02, 2009, 20:25:22 »
ale to na pewno przy kołach? może wentylator nadmuchu popiskuje, u mnie tak jest :-) zwłaszcza przy skręcie :-)
Był:
Fiat 126EL '96
Citroën ZX 2.0i 16v '92
Citroën C3 1,4HDI Exclusive '04
Kia Picanto 1.1benz. '05
Peugeot 206SW 2003r. 1.6 16v
Citroën C5 1.6HDI Exclusive '07
Jest:
Citroën C5 2.0HDI Tourer Exclusive '10

crprog

  • Gość
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 02, 2009, 21:32:07 »
U mnie kiedyś w Escorcie były różne piski i z tego co pamiętam to potem okazało się że mam tuleje na wahaczach tak wybite ze nie nadawały się do regeneracji a po wymianie wahaczy piski znikły :]

Offline Bartosz Bakuła

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 317
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen ZX Miami '96 1,9D
  • Miejscowość: Warszawa
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 02, 2009, 22:09:05 »
panownie te piski to lozysko, p. Ewelino ten pisk to jest tak na pograniczu gwizdania?

Przeniosłem Wam Miami do Warszawy ;)

Offline Ewelina Jankowska (Szydłowska)

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 188
  • Skąd: Sulejówek
  • Posiadany samochód: Był Citroen ZX 1,9 D - FAZA ,Jest ZX 16V `93, C5 V6 `01
  • Miejscowość: Sulejówek
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 03, 2009, 08:58:22 »
to na pewno nie nawiew! bo specjalnie nawiew wyłączyłam żeby posłuchać...
 tak pomyślałam o tych tulejach bo wiem ze muszę zmienić jedną...wiec może okazać sie ze po zmianie będzie już dobrze

czy to przypomina gwizd? sama nie wiem ciężko to określić...nie jest to dźwięk tak ostry i dokuczliwi jak pisk paska klinowego...ale przeszkadza mi! im szybciej jadę  to sie nasila wiec myślę ze to gdzieś w kole coś...ostatnio zamiast słuchać radia przysłuchuje sie temu:P hehe same problemy z tym autem...kolejna wypłata pójdzie na naprawy

  • Gość
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 07, 2009, 09:46:05 »
Cytuj

Bartosz Bakuła napisał:
panownie te piski to lozysko, p. Ewelino ten pisk to jest tak na pograniczu gwizdania?


Łożysko nie piszczy ani nie gwiżdże tylko "huczy"
Pani Ewelino, jeśli pisze Pani że jest to rytmiczny pisk i w wraz ze wzrostem prędkości wzrasta jego częstotliwość, to ja bym obstawiał kopytko

Offline Ewelina Jankowska (Szydłowska)

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 188
  • Skąd: Sulejówek
  • Posiadany samochód: Był Citroen ZX 1,9 D - FAZA ,Jest ZX 16V `93, C5 V6 `01
  • Miejscowość: Sulejówek
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 07, 2009, 21:29:11 »
hmm na PANIĄ trzeba miec wygląd i pieniądze ;] wiec wystarczy po prostu Ewelina:):)

a cóz to jest to KOPYTKO?:>

Odnosnie Łozyska to tez juz wiem jak to "słychac" faktycznie to raczej nie jest piszczenie...a HUK

  • Gość
Re: tuleja wahacza ...czy moze piszczec?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 08, 2009, 00:52:57 »
Cytuj

Ewelinka Szydłowska napisała:


a cóz to jest to KOPYTKO?:>


No właśnie nie wiem co to jest:]