Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Ptasie odchody  (Przeczytany 1278 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marek Marecki

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 506
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara 1,4i + LPG 1999r
Ptasie odchody
« dnia: Styczeń 16, 2010, 13:00:54 »
Wkurza mnie to juz na maxa , auto zostawiam pod blokiem gdzie jest troche drzew ,testowalem w roznych miejscach i gdzies zawsze te walone ptaki mi obsraja xsare . Bylem ostatnio na myjni i znow to samo ,a nie bede codziennie na myjnie wydawal bo zbankrutuje.mam pytanie czy te ptasie odchody zima jak dluzej leza moga wchodzic w jakies rekacje chemiczne z lakierem ?wypalac go ?czy zima to nie grozi? Bo nie mam juz sil ,od paru dni jest jakas plaga ,kazdy samochod kolo bloku tak wyglada ,wczesniej byla tam 1-2 plamy a teraz to 1/3 samochodu ze az rece opadaja jak sie wsiada do auta.

Offline Wojciech Wodzyński

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1 618
  • Skąd: Barycz
  • Posiadany samochód: Fiat Bravo II 1.4 T-Jet
  • Miejscowość: Barycz
Re: Ptasie odchody
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 16, 2010, 13:14:47 »
Teoretycznie ptasia kupa powinna być przy tej temperaturze zahibernowana, ale ja bym radził umyć bo jak wejdzie w reakcję z lakierem to wiadomo co się stanie. W moim aucie poprzedni właściciel nie zwracał na to uwagi i mam dwie plamy na dachu, jak oddam auto do polerowania lakieru to się tym spece zajmą.

Offline Marek Marecki

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 2 506
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara 1,4i + LPG 1999r
Re: Ptasie odchody
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 16, 2010, 13:38:14 »
Staram sie sam scierac przynajmniej te najgestrze lol , ale kicha ludzie sie gapia czasami jak na debila ktory babrze sie z tymi odchodami , robie tak ze psikam odmrazaczem do szyb i sciereczkami kuchennymi wycieram czasem sie troche rozmarze ale nie ma takiego skupiska .W sumie to na masce chyba tez mam taka plame bo nie chce niczym zejsc jest jakby lekko przebarwiona to tez moglo byc kiedys odchodem ptasim wypalone.A po takim wypaleniu polerka wystarczy ?