Przerabiałem ten temat wczoraj,mi brzęczało przy dodawaniu gazu,i czasem tak z nikąd,przyczynę szybko znalazłem,połączenie początku wydechu z kolektorem wydechowym ,2 śruby ze sprężynami które trzymają wydech z kolektorem, by układ wydechowy nie był połączony na sztywno (bo nie może).i stalowy koszyczek co to uszczelnia był wypalony już,a jedna ze śrub nie ściskała już sprężyny która dociska wydech do kolektora,i czasem sobie pobrzęczała,po wymianie koszyczka chodzi idealnie.