Raz robiłem belkę z ojcem, a za drugim razem w antałexie więc mam jakiś punkt widzenia. Ogólnie chłopaki w antałexie za robociznę biorą nieco ponad 300zł, więc moich zdaniem warto się nad tym zastanowić.
Z drugiej strony, jak nie masz czopów do wymiany i jeszcze się nadają żeby osadzić kolejne łożyska i uszczelniacze wtedy za ok 150 masz zregenerowaną belkę (bez wymiany poduszek). Mnie tak starczyła od 180tyś do 280tyś i zaczynała trzeszczeć na bujnięciach. A czopów też nie miałem idealnych, ale nie było mnie wtedy stać na profesjonalną regeneracje.
W obecnym aucie zrobiłem w antałexie, przejechałem około 25tyś więc jeszcze nic nie mogę powiedzieć na ile to starcza. Ważne jest to, że robią na oryginalnych częściach i się specjalizują tylko w belkach, więc mają pojęcie co robią.
Rozejrzyj się za książką haynesa (ja mam od xsary ale zawieszenie i wiele innych rzeczy jest takie samo - mam ją w papierze więc niestety nie wrzuce). Ponadto rysunki z service.citroen i możesz się brać za rozbieranie.
Czopy mimo wszystko warto wymieniać, więc jak masz kase polecam antałex. Też wszystko robię sam przy aucie, jednak takie rzeczy jak belka, tłumiki - oddaje profesjonalistom.