Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Ubytek plynu chlodniczego  (Przeczytany 883 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzysztof Szymczak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 918
  • Skąd: Kutno
  • Posiadany samochód: Jest: Citroen Zx 2.0i 16v "Wisienka" 1994 Był: Citroen Zx 3D 1.6i 1996
  • Zainteresowania: siatkówka, psychologia, ekonomia
  • Miejscowość: Kutno
Ubytek plynu chlodniczego
« dnia: Lipiec 28, 2010, 21:45:20 »
Niestety jest problem wymienialem i odpowietrzalem ostatnio uklad..... Niestety po przejechaniu 300km musialem dolac  ok.600ml plynu, bo niestety taki byl ubytek..... Wyciekow nie widze chyba ze jestem slepy... Ogrzewanie w aucie bardzo slabe praktycznie lekko cieple powietrze jak rozkrece na maksa

Offline Mariusz Ilicki

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 1 942
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 GP 2.0 BlueHDi 14r., Pug 306 1.6 8v 00r., Xsara Picasso 1.8 16v 04r.
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Ubytek plynu chlodniczego
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 28, 2010, 21:46:38 »
Po nogach nie leci??

Ja obstawiam uszczelkę :P

Offline Krzysztof Szymczak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 918
  • Skąd: Kutno
  • Posiadany samochód: Jest: Citroen Zx 2.0i 16v "Wisienka" 1994 Był: Citroen Zx 3D 1.6i 1996
  • Zainteresowania: siatkówka, psychologia, ekonomia
  • Miejscowość: Kutno
Re: Ubytek plynu chlodniczego
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 30, 2010, 21:30:39 »
Teraz przejechane 200km i musialem dolac 0.5l wody.... Sam nie wiem gdzie to ucieka.... Pod autem nie ma zadnej plamy a sadzac bo tak duzym ubytku plynu powinno byc gdzies widoczne miejsce uciekania plynu...

  • Gość
Re: Ubytek plynu chlodniczego
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 31, 2010, 11:16:29 »
to nie ucieka jak stoisz tylko ucieka jak jedziesz - na obrotach jest wyższe ciśnienie w układzie. Na postoju jakbyś miał plame to nie ubywało by Ci 0.5l przez 500km tylko od razy 3 litry w 3minuty = pęknięty przewód. A tak to zawsze sobie pojedzie na coś skapnie (np na skrzynie) i nie zauważysz - tam jest ciasno. Już Ci pisałem, wjedź na kanał i patrz gdzie krople wiszą po jeździe, ale ty jednak wolisz założyć 7 podobnych tematów i pytać ciągle o to samo, zauważ że już Ci niektórzy przestali wcale odpowiadać, a pozostali zaraz przestaną.. Ja to traktuje jako bezpłatne praktyki na cierpliwość.

Wracając do tematu, gdyby to była uszczelka to po 10minutach jazdy nie byłbyś w stanie korka odkręcić tylko ciągle byś miał tam takie ciśnienie że by Ci wywalało wode. Poza tym by Ci ciągle mocno dymił na biało - jak silnik glikol spala to wydziela ogromne ilości białej pary - zdecydowanie więcej niż normalnie.

I nie zakładaj kolejnego tematu "dymi mi na biało, czy to uszczelka??" bo każde auto trochę dymi na biało, w szczególności na gazie jak sonda dobrze pracuje i w szczególności jak jest zimne. Z mojego się nawet śmieli na zlocie że chodzi na wodę, a jakoś mi płynu nie ubywa.

Offline Krzysztof Szymczak

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 918
  • Skąd: Kutno
  • Posiadany samochód: Jest: Citroen Zx 2.0i 16v "Wisienka" 1994 Był: Citroen Zx 3D 1.6i 1996
  • Zainteresowania: siatkówka, psychologia, ekonomia
  • Miejscowość: Kutno
Re: Ubytek plynu chlodniczego
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 31, 2010, 13:27:58 »
Cytuj

Artur Kaczmarczyk napisał:
to nie ucieka jak stoisz tylko ucieka jak jedziesz - na obrotach jest wyższe ciśnienie w układzie. Na postoju jakbyś miał plame to nie ubywało by Ci 0.5l przez 500km tylko od razy 3 litry w 3minuty = pęknięty przewód. A tak to zawsze sobie pojedzie na coś skapnie (np na skrzynie) i nie zauważysz - tam jest ciasno. Już Ci pisałem, wjedź na kanał i patrz gdzie krople wiszą po jeździe, ale ty jednak wolisz założyć 7 podobnych tematów i pytać ciągle o to samo, zauważ że już Ci niektórzy przestali wcale odpowiadać, a pozostali zaraz przestaną.. Ja to traktuje jako bezpłatne praktyki na cierpliwość.

Wracając do tematu, gdyby to była uszczelka to po 10minutach jazdy nie byłbyś w stanie korka odkręcić tylko ciągle byś miał tam takie ciśnienie że by Ci wywalało wode. Poza tym by Ci ciągle mocno dymił na biało - jak silnik glikol spala to wydziela ogromne ilości białej pary - zdecydowanie więcej niż normalnie.

I nie zakładaj kolejnego tematu "dymi mi na biało, czy to uszczelka??" bo każde auto trochę dymi na biało, w szczególności na gazie jak sonda dobrze pracuje i w szczególności jak jest zimne. Z mojego się nawet śmieli na zlocie że chodzi na wodę, a jakoś mi płynu nie ubywa.


Spoko  nie zloze juz kolejnego tematu wyluzuj:) Zauwaz tez zenie zakladam ju tyle tematow co kiedys, te czasy odeszly w zapomnenie;):D