U mnie występował metaliczny szum w końcowej fazie hamowania, który dochodził z tyłu. Okazało się, że klocek zdarł się już niemal do metalu, a więc wymiana klocków i po sprawie.
Co do grzania się z przodu, to C5 ma taką przypadłość (też to miałem), że zacina się ręczny hamulec, a dokładnie to cięgiełko przy zacisku (przy tarczy), do którego podpina się linkę od hamulca ręcznego. Trzeba to przesmarować wd 40 i ponoć na jakiś czas jest spokój. U mnie na na razie się nie zacina. u mnie było to z jednej strony, bodajże od strony pasażera o ile dobrze pamiętam. Śmierdziało z tej strony i nagrzane było, no i okazało się, że ta przypadłość. Przez to może wydrzeć nierównomiernie klocki i tarcze.