Żeby nie zakładać nowego wątku, to się tu podepnę. Jakiś czas temu co jakiś czas wyskakiwał mi błąd zaworu EGR, więc po którymś z kolei wykasowaniu błędu, wkurzyłem się i go zaślepiłem. Od tej pory już chyba z miesiąc czasu samochodzik chodzi elegancko i nie zapalają się żadne błędy.
dziś zaczął mi wariować. Chodzi o obroty na jałowym, bardzo mocno falują. Ni wiem czy ma to jakiś związek z EGR, ale piszę w razie czego.
Falują mocniej niż przy włączonej klimie, wskazówka potrafi wjechać na 1000 obrotów i tak pracuje dłuższy czas, jak się przygazuje, to spadają, znów mocno falują i znów wjeżdża na 1000.
Dodam, że żadne błędy nie wyskakują. Rano jechałem i było ok, dopiero teraz, może coś od tego upału się porobiło czy co?
Co jest grane?