[MKI] Siła dokręcania kół

[Leszek Kuta]

Czy wie ktoś może, z jaką siłą (Nm) dokręca się koła - 15" stalki z zimówkami?


P.S. Autopoprawka: oczywiście miało być 15"

[Bartosz Palusiński]

Dane momentu dokręcania kół - myślę że o to chodzi bo nie widać żadnego postu , widzę tylko tytuł tematu  , chyba jakaś usterka strony Pozdrawiam

[Marcin Krysik]

nie wiew czy ktokolwiek z nas wozi ze soba klucz dynamometryzczny u wulkanizatorów równiez nie widziałem... Koło najlepiej przykręcić kluczem i dociągnąc ręką. W żadnym wypadku nie używamy nóg do dokręcania. Klucz jest ręczny i tylko ręka dokręcamy. Sruby podczas eksploatacji i tak mają tendencje do dokręcania sie niż odkręcania,więc dociągając nogą możemy napytać sobie biedy podczas złapania gumy na drodze.

[Paweł Szczepaniak]

czyli wychodzi ze przy kluczu z ramieniem 50cm powinno byc 18-20kg przylozone do konca klucza?
Troche malo mi sie to wydaje, wulkanizatorzy uzywaja pneumatycznych kluczy przewaznie, po czym czasem dociskaja srube (ramie 0,75-1m klucza), patrzac po tym jak to robia, przykladaja na jego koniec na pewno wiecej niz 20kg.. Do tego tak przykrecona sruba jest trudniejsza do odkrecenia niz samodzielnie dokrecona kluczem 0,5m (typowo do kol, marki Toya, z koncowka do alu i ze stopow lekkich).

[Leszek Kuta]

Dziękuję kol. Bartoszu za wyczerpującą odpowiedź!
Co do klucza dynamometrycznego, to ja akurat posiadam-zakupiłem za 70PLN w Aldiku (całkiem porządny).
Tak na marginesie-temat wyszedł w trakcie wymiany kół na zimówki. Po opuszczeniu auta na koła, prawy tył jakby "złapało" i myślałem może, że za mocno dokręciłem!? Poluzowałem lekko i dokręciłem z siłą 100Nm, ale dalej trzyma Dzisiaj mam zamiar lepiej temu się przyglądnąć.

[Marcin Krysik]

a wg mnie Panowie robicie z igły widły i tyle. dokrecenie śrub zwykłym ręcznym kluczem wystarczy-to oczywiście moje zdanie bo tak jak pisałem śruby raczej maja tendencję do samodokręcenia niz do odkręcenia. Gdyby to było aż tak ważne aby rozbierać sprawę kluczem dynamometrycznym napewno WOŁAMI byłoby napisane w instrukcji poprzedzone dziesiecioma słowami UWAGA!

przesadzacie i tyle.

co do wulkanizatorów to oczywiste że używają pneumatyków bo to i wygodniejsze i szybsza,ale nie widziałem aby potem sprawdzał dynamometrem tylko zwykłym krzyżakiem na czuja i zawsze troszke dokręcił. Skoro nie mamy pneumatyka a o takiego trudno na drodze,to standardowym kluczem dokręcamy koło i juz.

[Paweł Szczepaniak]

Zaciski wymagają interwencji Dość częsta rzecz po zdjęciu/założeniu koła w C5, identyczny problem jest kilka wątków niżej. Ładny opis co i jak jest tutaj, sam tez sie musze za to wziasc, bo przy ostrym hamowaniu stuka zacisk..

[Marcin Krysik]

problemy z zaciskami ujawniają się najczęściej własnie przy zmianie kól. Zakladamy inna felgę i nagle po dokręceniu do piasty kołem sie da się obrócic ,albo słychac obcierania. Zacisk albo do regeneracji albo do wymiany na nowy.

[Paweł Szczepaniak]

Jak masz minimalny stukot pomaga też założyć tą samą felgę inaczej - obrócić o 90stopni (mniej się nie da, bo nie dokręcisz śrubami koła).. Ale to tylko przy stukaniu pomoże, na dłuższą metę tak czy siak czeka Cię regeneracja zacisku (patrz link wyżej)..

Co do dokręcania koła - jak dokręcasz samemu nie standardowym (przykładowo coś "składanego", dzięki czemu mamy większą dźwignię), to odkręcenie standardowym kluczem tej śruby zaczyna graniczyć z cudem..

[Sławomir Wolniak]

Właśnie wczoraj podczas wymiany na zimówki profilaktycznie przeprowadziłem regenerację lewego zacisku tylnego[prawy na wiosnę robiłem bo stukał po zimie] ,demontaż około 30minut [śruba oryginalnie wklejona na zielony klej ] palnik i
klucz kuty spoko .Potem zestaw uszczelek plus czyszczenie powierzchni styku .Śmiga jak nówka .

[Leszek Kuta]

Dzięki wszystkim za aktywność w tym temacie, cenne i trchę uspakajające informacje Wiem przynajmniej, co napewno trzeba zrobić.

[Leszek Kuta]

Juz wszystko jasne. Oczywiście tak jak koledzy opisujecie, zacisk "odszedł" od swego właściwego położenia i trze o wnętrze felgi. Niestety nie udało mi sie odkręcić śrub i wyprostować zacisku Wizyta u mechanika już zamówiona.

[Sławomir Wolniak]

Bez grzania nie da rady, dolna śruba spokojnie powinna się odkręcić ale górna po obu stronach dostarczyła sporo wysiłku .
Moja sugestia podjedz do ASO i kup nowe śruby za dwie z podkładkami płaciłem 22 pln ,stare po odkręceniu nie są pewne wyglądają jak by skręcone .

[Leszek Kuta]

O.k., tak zrobie i chyba zmierze sie z tym problemem! Póki co, poczytałem sobie wszystkie wątki wskazane przez kolegów i z teorii "5"

[Tomasz Omiński]

Haynes pisze 90 Nm.

[Hubert Lizak]

90 Nm i jest to zdecydowanie WAZNE.
Z dbalosci o tarcze hamulcowe ja zawsze dokrecam odpowiednim momentem (rownie wazne jak moment dokrecenia jest rownomiernosc dokrecenia wszystkich srub).

Pzdr

[Leszek Kuta]

Kolego Sławku, pytanko: w jakim ASO kupiłes "od ręki" te śruby?
Pytałem w Chorzowie i Katowicach i nic z tego, u nich ich nie dostane!  :| Zamówiłem (idąc za Twoją radą) w sklepie motoryzacyjnym zestaw naprawczy, ale śrub nie gwarantują że załatwią. Mój mechanik przyjął dość drastyczne założenie, że w skrajnym przypadku zacisk ulegnie zniszczeniu i bez "używki" pod ręką nie zabiera się za to. Chyba nie mam wyboru i spróbuję zrobić to możliwie mniej kosztownym sposobem. W razie jakichś problemów, czy mogę liczyć na konsultacje np. telefoniczną?

[Paweł Szczepaniak]

w ASO citroen'a w Poznań "Labijak Auto Lama" dostałem od ręki w ostatnią sobotę, choć o ile się orientuję to był ostatni komplet (2szt) śrub. koszt 22,94, podkładki lepiej zachować.

Bez nowych śrub się nie obejdzie, swoje wyjmowałem w sumie ponad godzinę z zacisku (po odkręceniu, serce boli jak trzeszczy ten lakier), palnik, kręcenie nie pomogły, skończyło się na ich wybiciu ciut węższą śrubą, gwint w śrubach od zacisku oczywiście przestał częściowo istnieć - stąd nowa śruba.

Jeżeli by ktoś szukał śrub gdzie indziej - długości nie mierzyłem, ale średnica 10mm, skok gwintu 1,25 (zmierzony przyrządem + gwinty w wahaczu delikatnie oczyszczone gwintownikiem - obracany palcami, więc gwint nie ucierpiał, a szło lekko).

W razie problemów z zaciskiem możesz też do mnie śmiało pisać, 1h temu złożyłem całość do kupy.

[Leszek Kuta]

Dzięki za szybką odpowiedź i cenne podpowiedzi! Oczywiście do Poznania nie pojadę, może coś wykombinuje ten mój zaprzyjaźniony sklepik motoryzacyjny. W każdym razie, bez śrub nie ruszam z robotą! :\  Na dziś stan jest taki, że na tylnej osi mam "alusy" z gumami letnimi, bo w tych jeszcze prawy zacisk "przechodzi" bez tarcia. Nie muszę na szczęście daleko jeździć tym autem i poczekam z robotą, aż wszystko skompletuje.

[Paweł Szczepaniak]

Może da radę wysyłkowo te śruby załatwić?
Ew, jeżeli nie uda Ci się ich załatwić, a mają u Labijaka, to w środę wieczorem lecę do Krakowa, S1, więc moglibyśmy się gdzieś w tej okolicy umówić.

[Leszek Kuta]

Dzięki za propozycję, chętnie skorzystam jak nie załatwię inaczej!

[Leszek Kuta]

No i po kłopocie! Zrobiłem dziś ten odstający prawy zacisk. Nie taki diabeł straszny! :-) Poszło bez problemowo! Śryby (jak nowe) puściły i wykręciły się z wahacza i zacisku bez grzania. Ubytki na całej powierzchni styku w zacisku, głębokie miejscami na 2mm. "Metal w płynie" załatwił sprawę i powierzchnia jak nowa!
Dla zobrazowania "operacji" załączam (niedoskonałe bo z telefonu) fotki.
P.S. Tą drogą, kolego Pawle - dziękuję za oferte załatwienia śrub, ale na szczęście nie muszę Cię fatygować, tym razem nie będą potrzebne  :-)