Witam.
Tylne drzwi od strony kierowcy były od początku zakupu dość kapryśne. Tygodniami działały dobrze, by nagle zablokować się i nie otwierać, po czym po kilku dniach w ogóle się nie zamykać. Trzy tygodnie temu zamek zablokował się na amen. Nie da się drzwi otworzyć. Rozmawiałem już z mechanikiem i wstępnie jestem umówiony na wtorek, ale powiedział, że będzie mnie to dość dużo kosztować (robota, nowy zamek).
Pytanie, czy mogę coś zrobić, by samemu dobrać się do tego zamka.
Pluję sobie w brodę, że nie zająłem się tym gdy jeszcze drzwi były otwarte, ale nie ma co płakać...