Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Osłona silnika - klipsy?  (Przeczytany 3196 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Łukasz Kazalski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 36
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI 2000r
  • Miejscowość: Rzeszów
Osłona silnika - klipsy?
« dnia: Październik 31, 2010, 10:50:48 »
Jak kupiłem auto osłona silnika trzymała się na dwóch klipsach teraz został jeden... czy ktoś wie jak umocować ? dodam że mam trzy wystające mocowania w silniku ale mam brak czwartego !! :) ... jak dorobić jakie klipsy ?

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 31, 2010, 12:38:16 »
Jak widzisz na załączonym obrazku ( akurat to moje zdjęcie z mojego Pikusia  ) też nie mam wszystkich zapinek. Dorobiłem je sobie sam. W pierścieniu z teflonu  o wymiarach 20 X 3 centralnie wywierciłem otwór fi 6 . Z drutu sprężynowego 0,5 wykonałem spinkę, coś na wzór jaki się znajduje wewnątrz oryginalnego kapturka. Całość zmontowałem i już. Ale piszesz że nie posiadasz jednego mocowania, dlatego lepiej abyś kupił sobie cały komplet i wymienił bo to się czasem urywa. Zobacz tutaj
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Łukasz Kazalski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 36
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI 2000r
  • Miejscowość: Rzeszów
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2010, 12:56:31 »
Cytuj

Jarosław Plucha napisał:
Jak widzisz na załączonym obrazku ( akurat to moje zdjęcie z mojego Pikusia  ) też nie mam wszystkich zapinek. Dorobiłem je sobie sam. W pierścieniu z teflonu  o wymiarach 20 X 3 centralnie wywierciłem otwór fi 6 . Z drutu sprężynowego 0,5 wykonałem spinkę, coś na wzór jaki się znajduje wewnątrz oryginalnego kapturka. Całość zmontowałem i już. Ale piszesz że nie posiadasz jednego mocowania, dlatego lepiej abyś kupił sobie cały komplet i wymienił bo to się czasem urywa. Zobacz tutaj



Wiem że twoja fota, dobrze że pomogła :) ...
A spinki kupiłem 4sztuki :)...
Dzięki - Pzdr

jacekczewa1

  • Gość
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2010, 16:16:24 »
zatrzaski - klipsy cena ok 5 zł , szkoda czasu na dorabianie , amoryzatorek 16 zł

Offline Mariusz Janczak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 128
  • Posiadany samochód: Ford Escort 1.4i Citroen Xsara Picasso 2.0 Hdi 2004r
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2010, 17:13:58 »
Na aledrogo można kupić cały komplet czyli spinka z amortyzatorem za 6,99.  Jak pytałem się w ASO sam amortyzatorek kosztował 15 zł a spinka 8zł wiec nawet z kosztami przesyłki się opłaca.

Offline Marcin Golonka

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 513
  • Skąd: Puławy
  • Posiadany samochód: Citroёn C5 SX Automatic 2.0 HDi Break 2003r
  • Miejscowość: Puławy
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2010, 18:41:32 »
ja bym wolał kupić te droższe w ASO bo kupiłem do swojego wieloryba (to samo co u was) te z linku powyżej i po pierwsze, klipsy są lipne, rozpadają się już przy założeniu a te bolczyki z gumą źle się wkręcają i wcięcia na klipsy nie są dokładne i czasem niektóre wyskakują :/

Offline Jarosław Plucha

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 074
  • Skąd: Kluczbork
  • Posiadany samochód: C4 Grand Picasso Exclusive 2.0HDI 150KM 2014, C3 1.4i Furio 2005
  • Miejscowość: Kluczbork
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2010, 19:51:13 »
Cytuj

Jacek Sabok napisał:
zatrzaski - klipsy cena ok 5 zł , szkoda czasu na dorabianie

Masz rację Jacku, że 5 zł to niewielki wydatek i szkoda czasu na dorabianie , ale te kapturki to straszne dziadostwo, rozlatuje to się , gubi samo wypada sam nie wiem kiedy się rozpadły i pogubiły.
Rączki mam jak "chlebuś zakopiański" i składanie wszystkiego do kupy strasznie mnie irytowało Aktualnie nie mam już żadnego. I wiesz co . jak sobie dorobiłem i zastosowałem odpowiednią konstrukcję zapinki oraz porządny materiał to mam w końcu spokój. jak mi się któraś zgubi przy demontażu to sobie zakładam następną bo dorobiłem sobie chyba z 50 sztuk razem z podkładkami.
Pozdrawiam Jarosław Plucha :evil:

Offline Arek Kasprzyk

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 705
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen C3 II 2012 1.4 HDI 70
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2010, 20:56:30 »
ja też niedawno kupiłem okazyjnie pokrywę miałem 1 spinkę 2 amorki
z braku czasu i dość późnej pory pokrywę zamontowałem w 1 miejscu orginał w drugim zamiast spinki zrobilem z drutu spinkę a tam gdzie nie było wykręciłem pozostałość po amortyzatorach i w to miejsce wkręciłem śrubę M6/50 a pod pokrywę na śrubę włożyłem dystans z wężyka wysokości amortyzatora
zapewne zimą jak będę miał czas zrobie sobie coś lepszego ale jak na razie sie trzyma bardzo dobrze

jacekczewa1

  • Gość
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 31, 2010, 21:14:40 »
mam oryginalne zapinki i nie rozlatują sie, kupiłem 1 szt bo poprostu zgubiłem - przy zdejmowaniu za słabo wcisnąłem i wyskoczyła podczas jazdy, wiec podróbki pewnie sa kiepskiej jakości niestey jak większośc podrobek

Offline Andrzej Wasiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 25
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDi, 2004 r.
  • Zainteresowania: wszystkie .. zabronione :)
  • Miejscowość: Lublin
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 05, 2010, 08:15:47 »
Jak swego czasu kupowałem brakujące zapinki kpl. w ASO, to  wówczas pan mechanik opowiedział mnie taką ciekawą rzecz:  że właśnie niedawno ich stację opuścił drugi w krótkim czasie citroen, gdzie na wskutek zgubienia spinki/ ek , w czasie jazdy luźna i trzęsąca się osłona silnika zadziałała jak dźwignia i "wydłubała" bagnet-miarkę oleju .. i w obu przypadkach doszło do wyrzucania oleju, niekontrolowanego bo w trakcie jazdy .., tym samym dla jednego silnika skończyło się źle bo przegrzaniem.
Dlatego on w swoim w 2.0 HDi, nie zakłada oryginalnych zapinek,    tylko wkręcił  odpowiednio dobrane śruby, z dopasowanymi na wysokości nakrętkami  w układzie  nakrętka - kontra i .. myślę że to może być dobry , prosty i tani sposób :)
Andi  :-)
... zawsze dojechać do celu!
---------
niegdyś :
-warszawa M20 (kropelka! :) )
-tavria 1103
-mitsubishi galant GLS 2,3 td
-renault R19 TRS 1,4

jacekczewa1

  • Gość
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 05, 2010, 10:04:15 »
po prostu zle mu załozyli i sie rozpięła - dziady a pózniej niesamowite historie opowiadają... :)

Offline Bogumił Wróbel

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 1
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 07, 2010, 20:27:27 »
Witam

Mam picasso 1800 benz i potrzebuje zakupić mocowania do pokrywy silnika czy może ktoś dać jakiś namiar strony internetowej na której takie klipsy czy spinki mogę kupić

dzięki
pozdrawiam

Offline Wojtek Marszał

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 51
  • Skąd: Bogatynia
  • Posiadany samochód: C4 Picasso 1.6 VTI 120KM
  • Zainteresowania: foto
  • Miejscowość: Bogatynia
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 08, 2010, 00:02:51 »
Jazda z urwanymi mocowaniami kończy się zgubieniem korka od wlewu oleju. :)

Offline Kaśka Musielak

  • Administrator Honorowy
  • ******
  • Wiadomości: 4 966
  • Skąd: Wlkp
  • Miejscowość: Wlkp
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 08, 2010, 00:18:19 »
Cytuj

Bogumił Wróbel napisał:
Witam

Mam picasso 1800 benz i potrzebuje zakupić mocowania do pokrywy silnika czy może ktoś dać jakiś namiar strony internetowej na której takie klipsy czy spinki mogę kupić

dzięki
pozdrawiam


Jedz do ASO po 1,51 szt

Offline Krzysztof Skowron

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 11
  • Skąd: Berlin
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso
  • Miejscowość: Berlin
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 14, 2011, 23:36:51 »
NIe tylko strata korke od wlewu oleju ja jezdzilem bez i obtarla mi sie klapka od termostatu i sie zdziwilem jak nagle mi co chwile wody w chlodnicy brakowalo, terz kupilem komplety z amortyzatorami i powiem wam kupilem oryginalne w citroenie w niemczech i sa rewelacyjne trzymaja i dwoma palusakami mozna zatrzaski odpiac, inwestycja byla warta

Offline Marcin Koczapski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 299
  • Skąd: Wałbrzych
  • Posiadany samochód: Berlingo II 2.0HDI 2005
  • Miejscowość: Wałbrzych
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 15, 2011, 12:23:23 »
ja w berlingo co około dwa miesiące muszę wymieniać mocowania ale tylko dwa od strony skrzyni biegów, mocowania kupowałem w serwisie bo mam blisko, teraz jeżdżę i wymieniam z tytułu niezgodności towaru z umową.
około roku wstecz centrala stwierdziła że po kupnie spinek nie dokonałem ich montażu w aso więc nie uznali mi roszczeń. kupiłem nowe zapłaciłem za montaż i po paru tygodniach znów na wymianę. dwa miesiące temu centrala kazała serwisowi zaplombować nowe mocowania bo podejrzewają że coś kombinuje, DURNIE, po paru tygodniach oplombowane mocowania się poddały. wymienili bez gadania. sugerowałem aby poszukać przyczyn tak szybkiego uszkodzenia mocowań (poduch pod silnikiem) ale niechętnie do tego podchodzą wolą wymieniać mocowania i się nie męczyć

jacekczewa1

  • Gość
Re: Osłona silnika - klipsy?
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 15, 2011, 12:33:25 »
Cytuj

Marcin Koczapski napisał:
ja w berlingo co około dwa miesiące muszę wymieniać mocowania ale tylko dwa od strony skrzyni biegów, mocowania kupowałem w serwisie bo mam blisko, teraz jeżdżę i wymieniam z tytułu niezgodności towaru z umową.
około roku wstecz centrala stwierdziła że po kupnie spinek nie dokonałem ich montażu w aso więc nie uznali mi roszczeń. kupiłem nowe zapłaciłem za montaż i po paru tygodniach znów na wymianę. dwa miesiące temu centrala kazała serwisowi zaplombować nowe mocowania bo podejrzewają że coś kombinuje, DURNIE, po paru tygodniach oplombowane mocowania się poddały. wymienili bez gadania. sugerowałem aby poszukać przyczyn tak szybkiego uszkodzenia mocowań (poduch pod silnikiem) ale niechętnie do tego podchodzą wolą wymieniać mocowania i się nie męczyć

prawdziwe durnie :)