Zgadza się, wcale tego nie powiedziałeś. To taka polemika żeby koledzy nie narobili się zbyt dużo. Poza tym ja mechanikuję z przypadku i zamiłowania a Ty na co dzień i z pewnością wiesz dużo więcej ale potwierdza się reguła, że co dla mechanika jest rzeczą oczywiatą dla amatora niespecjalnie. Do wielu spraw znawcy tematu podchodzą wręcz rutynowo bo wiadomo,że tak się robi i jest to oczywiste ale nie każdy ma taki zasób wiedzy. Dlatego tłumaczę szczegóły kolegom, może przesadnie ale po co ma ktoś się nakombinować z mizernym efektem ? Podstawą rozwiązania problemu do końca jest poznanie przyczyn i skutków.
Owszem silnik jest zabezpieczony przed przeciążeniem i ewentualnym zapaleniem ale zadziała ono w momencie gdy dojdzie do twardego oporu i też nie odbywa się to w ułamku sekundy. Skrajne ustawienia klap są poza tym nie na pograniczu odczytów z potencjometru i możliwości ruchów serwa. To taka ciekawostka. U obu kolegów odcięcie zasilania odbyło się zbyt późno, stąd zerwany wieloklin i popękane zębatki. Swoją wesję-wina potencjometru- podtrzymuję ale może wystarczy go wyczyścić, chociaż wątpię,bo przetarta ścieżka jest nie do uratowania za pomocą ołówka.