Jesteś kolejną ofiarą niefachowej wymiany filtra paliwa i powinieneś temu mechanikowi zasadzić tęgiego kopniaka w tyłek, bo przy wymianie filtra nie zachował należytej czystości i po uruchomieniu silnika cały syf z obudowy filtra został zaciągnięty do pompy wysokiego ciśnienia doprowadzając w pierwszej kolejności do przytkania zaworu/regulatora ciśnienia. Jedź do tego gamonia i niech Ci teraz wykręci ten zaworek (znajduje się na pompie wysokiego ciśnienia) i go przedmucha, a istnieje szansa, że to pomoże. Tylko niech i tego nie popsuje (o ile już się nie popsuło), bo rzecz jest delikatna, a koszt nowego regulatora z pięciu stów nie schodzi. :-( W każdym razie masz typowe objawy świadczące o jego awarii spowodowanej zanieczyszczonym paliwem.