Witam serdecznie,
Dziś rano - po nocnym postoju silnik w naszej cytrynce zaraz po odpaleniu przerwał pracę.
Po ponownym odpaleniu i dodaniu gazu udało się podjechać do bramy garażowej, jednak po zatrzymaniu i przejściu na "luz" silnik znów zgasł. Po przejechaniu kolejnych 20 metrów podobnie.
Ponieważ żona nie chciała ryzykować jazdy autem, postanowiliśmy pojechać taksówką, a ja wróciłem na parking na wysokich obrotach. Silnik nie zgasł, a po zaparkowaniu wydawał się pracować normalnie. Jednak po zgaszeniu i odpaleniu po 30 sekundach - ponownie zgasł po ok. 3-4 sekundach.
Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale wczoraj rano żona zatankowała auto (oczywiście benzyną - na markowej stacji).
Czy któryś z użytkowników podobnego silnik (lub innego benzyniaka) w pikusiu miał może podobne problemu?
Komputer nie pokazuje żadnych błędów (w grudniu wymieniana była cewka i świece na nowe- od tego momentu nic się nie działo), na forum znalazłem podobny wątek, ale tyczył się auta z LPG.
Może wystarczyłoby przeczyścić jakiś filtr, czy coś podobnego, tylko który ?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam !!