Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Tylne zawieszenie  (Przeczytany 3498 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Wojciech Bogusz

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Nakielno
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso
  • Miejscowość: Nakielno
Tylne zawieszenie
« dnia: Marzec 21, 2010, 20:45:09 »
Witam. Czy ktoś mnie podpowie jak usztywnić tylne zawieszenie bo mi dobija w citroenie

Offline zbigniew nowak

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 190
  • Skąd: barcin
  • Miejscowość: barcin
Re: Tylne zawieszenie
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 21, 2010, 21:22:30 »
Podejrzewam, że masz typowy problem w większości Picasso czyli nisko złożone zawieszenie na drążkach skrętnych.
Rozwiązaniem jest regulacja wysokości, czyli podniesienie.
Jezeli jednak chciałbyś zachowac wysokość, a mimo to, że by auto było sztywniejsze jedynym wyjściem jest montaż grubszych drążków skrętnych np. od ciężarowego Berlingo.
Oczywiście zakładam, że ułożyskowanie belki masz ok. :-)
ANTAŁEX tylna belka naprawa regeneracja PEUGEOT CITROEN www.tylna-belka-peugeot-citroen.pl
Skupuję zużyte belki

Offline Wiesław Cebula

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Jasło
  • Posiadany samochód: xsara picasso
  • Miejscowość: Jasło
Re: Tylne zawieszenie
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 26, 2011, 13:03:38 »
Witam wszystkich
Podłączę się do tematu...
Jestem użytkownikiem Pikusia od roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Autko 2.0 HDI mimo 280 tyś przebiegu spisuje się znakomicie. Wymieniłem tylko rozrząd, klocki i tarcze z przodu, łączniki stabilizatora. Silniczek chodzi jak zegarek, bez problemu pali przy -25 stopni, nie bierze oleju. Ale od wakacyjnego wyjazdu do Chorwacji jedna rzecz mnie nurtuje - chodzi o tylne zawieszenie - wyraźnie trochę siedzi (bez obciążenia). Nie wiem, czy zawsze takie było, czy jest to proces stopniowo postępujący (np zmęczenie materiału drążków skrętnych). Wcześniej nie zwracałem na to uwagi. Gdzieś na forum wyczytałem, że ktoś przeprowadzał remont tylnej belki bo też przysiadł. Ale co mają np łożyska igiełkowe do przysiadania? Owszem, chyba że skorodowały i wszystko się zapiekło. U mnie jednak wszystko działa jak należy- nic nie puka nie stuka tylko przerwa między tylną oponą a błotnikiem jest wyraźnie mniejsza niż z przodu i to bez obciążenia. Będę wdzięczny jeżeli ktoś mnie oświeci, czy jest to tylko sprawa podniesienia na drążkach, czy konieczna będzie regeneracja. Sprawdzę jeszcze pochylenie kół, czy się nie schodzą, bo mam takie wrażenie ale może to tylko podświadomość lub złudzenie. A gdyby nawet to starczy tylko wymiana łożysk, czy czopów i gniazd?

Offline Marcin Stankowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 434
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 HDI 90 KM
  • Miejscowość: Kraków
Re: Tylne zawieszenie
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 28, 2011, 20:13:05 »
Cytuj

Wiesław Cebula napisał:
Witam wszystkich
Podłączę się do tematu...
Jestem użytkownikiem Pikusia od roku i jestem z niego bardzo zadowolony. Autko 2.0 HDI mimo 280 tyś przebiegu spisuje się znakomicie. Wymieniłem tylko rozrząd, klocki i tarcze z przodu, łączniki stabilizatora. Silniczek chodzi jak zegarek, bez problemu pali przy -25 stopni, nie bierze oleju. Ale od wakacyjnego wyjazdu do Chorwacji jedna rzecz mnie nurtuje - chodzi o tylne zawieszenie - wyraźnie trochę siedzi (bez obciążenia). Nie wiem, czy zawsze takie było, czy jest to proces stopniowo postępujący (np zmęczenie materiału drążków skrętnych). Wcześniej nie zwracałem na to uwagi. Gdzieś na forum wyczytałem, że ktoś przeprowadzał remont tylnej belki bo też przysiadł. Ale co mają np łożyska igiełkowe do przysiadania? Owszem, chyba że skorodowały i wszystko się zapiekło. U mnie jednak wszystko działa jak należy- nic nie puka nie stuka tylko przerwa między tylną oponą a błotnikiem jest wyraźnie mniejsza niż z przodu i to bez obciążenia. Będę wdzięczny jeżeli ktoś mnie oświeci, czy jest to tylko sprawa podniesienia na drążkach, czy konieczna będzie regeneracja. Sprawdzę jeszcze pochylenie kół, czy się nie schodzą, bo mam takie wrażenie ale może to tylko podświadomość lub złudzenie. A gdyby nawet to starczy tylko wymiana łożysk, czy czopów i gniazd?

Nie patrz na przód gdyż z tego co mi się wydaje wycięcie nadkoli z przodu jest większe niż z tyłu.

Gachu

  • Gość
Re: Tylne zawieszenie
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 29, 2011, 17:26:41 »
po takim przebiegu po prostu zawieszenia siadło, co jest normalną rzeczą w każdym aucie, przy regeneracji belko mogą przestawić drążki o jeden ząbek i będzie stał wyżej, jest to bardzo obficie opisane na forum w wątku dotyczącym belki