Zeszlifowując reflektor widać w czasie tej czynności, jak zdzierana jest ochronna warstwa z lakieru. Sam poliwęglan bez zabezpieczenia, bardzo szybko ulegałby matowieniu, wyrzucane spod kół aut poprzedzających drobiny piasku, żwiru itp. działają przy danej prędkości jak papier ścierny, stąd po pewnym przebiegu następująca zewnętrzna degradacja reflektora.