Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: trzeszczące spryskiwacze  (Przeczytany 1381 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcin Maźnicki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 653
  • Skąd: Strzyżów
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.8 16V+LPG
  • Zainteresowania: Motocykle !!!
  • Miejscowość: Strzyżów
trzeszczące spryskiwacze
« dnia: Marzec 19, 2013, 20:09:07 »
Witam.

1. Problem polega na tym, że gdy ciągnę manetkę do siebie aby spryskać szybę przednią, to najpierw coś trzeszczy w okolicy spryskiwaczy i po niemalże całym cyklu wycieraczek tzn góra-dół dopiero leci woda. Wkurza to, bo woda powinna lecieć od razu, a nie po jakimś czasie co doprowadza że wycieraczki pracują na sucho. Jak w krótkich odstępach czasu pryskam to jest ok, jak zrobię przerwę ok 20sek. to akcja się powtarza.

Gdzie szukać problemu czy płyn ucieka i trzeba założyć zaworek zwrotny czy jak??.

2. Druga sprawa to przy jeździe po niewielkich nierównościach coś brzęczy pod maską-odgłos tak jak by była niedomknięta maska i drżenie występuje, szukałem już wszędzie i nic nie znalazłem. Odgłos ten występuje po lewej stronie, najpierw myślałem, że to tak brzęczy ten drut od przytrzymywania maski w górze, ale to nie to, brak mi już koncepcji i pomysłów więc pytam Was-może ktoś to przerabiał w tym dziwnym francuskim "autku".

Dręczy i wkurza mnie to auto. Nissan Primera P11 miał tendencję do rdzy, ale pod względem technicznym to przepaść, na korzyść nissana. Nie dam się w to wciągnąć następnym razem.

Pozdrawiam.
Marcin

Offline antoni litwicki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 35
  • Skąd: krakow
  • Posiadany samochód: xsarapicasso hdi1,6 110KM 2004
  • Miejscowość: krakow
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 19, 2013, 22:24:05 »
ad1-Identyczny problem był niedawno rozważany na forum:albo nieszczelność na przewodzie spryskiwaczy,albo zaworek w pompce nie trzyma.Nie warto naprawiać, pompka jest tania[jak na xp.]
ad2-trudno zdiagnozować,ja nie wiem.Sorry...
Ale nie zniechęcaj się,xp.to porządne auto.Ma charakter jeśli nie duszę.

Offline Robert Magiera

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 760
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Tarnów
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 20, 2013, 13:49:45 »
U mnie jest podobnie-za drugim,trzecim pociągnięciem manetki płyn zaczyna lecieć. Jeśli to zawór w pompce to zastanawiam się nad uniwersalnym zaworkiem zwrotnym na przewód.

Offline Robert Magiera

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 760
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Tarnów
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 23, 2013, 20:41:09 »
Cytuj

Marcin Maźnicki napisał:
Witam.


2. Druga sprawa to przy jeździe po niewielkich nierównościach coś brzęczy pod maską-odgłos tak jak by była niedomknięta maska i drżenie występuje, szukałem już wszędzie i nic nie znalazłem. Odgłos ten występuje po lewej stronie, najpierw myślałem, że to tak brzęczy ten drut od przytrzymywania maski w górze, ale to nie to, brak mi już koncepcji i pomysłów więc pytam Was-może ktoś to przerabiał w tym dziwnym francuskim "autku".

Na postoju też brzęczy? Jeśli tak to poproś kogo,żeby podniósł maskę a Ty w środku nasłuchuj czy przestało.Być może gumowe odbojniki pod maską są zdeformowane i stąd to brzęczenie.

Offline Marcin Maźnicki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 653
  • Skąd: Strzyżów
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.8 16V+LPG
  • Zainteresowania: Motocykle !!!
  • Miejscowość: Strzyżów
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 23, 2013, 21:08:50 »
Sprawa załatwiona:

Odnośnie spryskiwaczy to niedomagała pompka.

Powodem okazała się gumowa uszczelka występująca w połowie pompki na łączeniu. Wirnik który nachodzi na ośkę silniczka obcierał o gumową uszczelkę (najprawdopodobniej spuchła trochę) i nie nadążał pobierać płynu. Rozwiązanie- malutka miedziana podkładka na oś silniczka i spryskiwacz działa jak powinien.

Grzechotanie pod maską:

Winnym okazał się pręt podtrzymujący maskę.

Wyrobił się plastik trzymający owy pręt na miejscu, w czasie spoczynku. Po zamknięciu maski i w czasie jazdy po lekkich nierównościach dawał nieźle w kość, ale dziś nadszedł dzień gdzie powiedziałem dość. Znalazłem gnoja po 3 godzinach ruszania wszystkim czym można, a nie było to łatwe.
Marcin

Offline Robert Magiera

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 760
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Tarnów
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 24, 2013, 21:43:08 »
Fajnie,że znalazłeś i usunąłeś te brzęki. Jak się ociepli zabiorę się za spryskiwacz.

Offline Marcin Maźnicki

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 653
  • Skąd: Strzyżów
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.8 16V+LPG
  • Zainteresowania: Motocykle !!!
  • Miejscowość: Strzyżów
Re: trzeszczące spryskiwacze
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 25, 2013, 21:12:13 »
Spryskiwacz warto zregenerować. Po tym zabiegu psika jak szalony, a pracy przy tym niewiele a i piwko można na legalu pociągnąć:)
Marcin