Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Schowek umarł...  (Przeczytany 1670 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Schowek umarł...
« dnia: Marzec 06, 2012, 20:27:20 »
Witam. Ostatnio trochę mniej jeżdżę swoim samochodem i myślałem, że dzięki temu nie będzie awarii. Jednak Xsara mnie nie "zawiodła ;) "
Przy otwieraniu schowka bardzo się zdziwiłem. Ciągnę za klameczkę i... NIC, nie otwiera się :(.  Przeszukałem internet, znalazłem jak się dobrać do tego dziadostwa i okazało się, że rozebranie samych drzwiczek jest niemożliwe. Ściągnąłem przednią listwę otworzyłem schowek ale wypadła jedna nadprogramowa (jak sie domyślam) część... Poniżej macie zdjęcia... ktoś ma pomysł jak to złożyć ? Chodzi mi o włożenie tego cięgna na miejsce... próbowałem i niestety mi sie nie udało...
Klik 1
Klik 2
Klik 3

W ekstremalnej wersji po prostu wytnę kawałek tyłu drzwiczek i się do tego dobiorę ale może da się inaczej :(...

Offline Bartek Jaszkul

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 024
  • Skąd: b. merzdorf
  • Posiadany samochód: były 2 Xsary i BX, a jest cukierek czyli Clio
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: b. merzdorf
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 07, 2012, 12:01:29 »
Kolego przestudiuj dobrze ten mechanizm, z niego jasno wynika jak otworzyć schowek. Zobacz co robi klameczka z tym plastikiem po jej podniesieniu. Wtedy zrób to samo - dasz radę bez problemu!
A ten plastik zapewne wyłamałeś, co? Będziesz teraz trochę kombinować z jego przymocowaniem...ja poznałem ten mechanizm właśnie przez to pęknięcie.
Model: Mitsubishi Carisma I `98 Wersja: LS Silnik: 1.8GDI (5) (280kkm)

125KM:
14KM:

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 07, 2012, 20:52:21 »
Przez które pęknięcie ?  Plastik był luzem jak zdjąłem listwę więc ostrożnie go wysunąłem ze środka. I tak nie spełniał swojej funkcji. To  tam się coś ułamało (wygląda na cały..) ? jak to sprawdzić  i najważniejsze pytanie czy uda się to naprawić bez rozpruwania tych drzwiczek ?

Offline Bartek Jaszkul

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 024
  • Skąd: b. merzdorf
  • Posiadany samochód: były 2 Xsary i BX, a jest cukierek czyli Clio
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: b. merzdorf
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 08, 2012, 07:45:33 »
Musisz dojść jak otworzyć drzwiczki i wtedy bez problemu same drzwiczki od środka rozkręcisz i naprawisz co trzeba.
Model: Mitsubishi Carisma I `98 Wersja: LS Silnik: 1.8GDI (5) (280kkm)

125KM:
14KM:

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 08, 2012, 16:23:24 »
Drzwiczki otworzyłem :)) Od razu po zdjęciu listwy. Hmm tylko że ja tam śrub nie widzę :/ Przesuwam ten plastikowy mechanizm który (jeszcze) nie wypadł i obydwa bolce się chowają. Żadnych problemów. Tylko, że "klameczka" nie sięga do tego jednego cięgna i dlatego trzeba włożyć te drugie na miejsce...

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 09, 2012, 04:28:32 »
Przyjżałem się tym drzwiczkom bliżej i niestety doszedłem do wniosku, że są zgrzewane :/ Troche mnie to irytuje, bo rygielki  działają bez zarzutu. Mógłby ktoś mi wysłać zdjęcie jak wygląda sprawny mechanizm po zdjęciu samej listwy ?  Może wtedy coś wykombinuje.

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 15, 2012, 20:09:00 »
Ok nikt nic nie pomaga, no to trudno. Może ktoś z Was przerabiał chociaż ten mechanizm tak, żeby pomijać ten trzeci element który wypada ? W zasadzie dużo nie brakuje, żeby działało bez niego. Wystarczyło by coś dokręcić do istniejącego, sprawnego mechanizmu i po kłopocie. Działanie zamka mnie nie interesuje, bo i tak go nie używam...

crprog

  • Gość
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 16, 2012, 14:56:53 »
Mój też zastrajkował w dniu dzisiejszym... idę rozebrać zobaczymy jaki będzie efekt...

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 16, 2012, 17:15:14 »
To napisz co tam znajdziesz :)...

crprog

  • Gość
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 17, 2012, 16:20:17 »
Znalazłem to co ty, element plastikowy który odpadł, niby czaje jak to ma działać wkładam go ale jakoś zbyt luźno lata i jak chce założyć listwę to się wszystko rozsypuje... wkur*** mnie to strasznie

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 17, 2012, 18:14:07 »
Wydaje mi się, że coś się musiało odłamać w takim razie. Też próbowałem to włożyć kilkadziesiąt razy i się nie udało.
Mechanizm bez tego plastikowego elementu wygląda mniej więcej tak:

rygielek------O______rygielek


O- Kółko osadzone na tulejce.

Sam uszkodzony element odpowiada za "odłączanie" mechanizmu w razie zamknięcia schowka na kluczyk (który można i tak otworzyć po zdjęciu listwy, więc jest bezsensu).

Proszę o zdjęcie kogoś u kogo mechanizm działa, będzie łatwiej to naprawić :(...

crprog

  • Gość
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 17, 2012, 19:32:12 »
Ja w weekend będę na działce gdzie mam dawcę i rozbiorę w nim schowek i zrobię foty. Mam nadzieje że uda się to naprawić. A swoją drogą zabezpieczenie schowka które można zdemontować przy pomocy czegokolwiek czym można podważyć listwę jest bardzo śmieszne:P

Offline Marcin Kowalczyk

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: Xsara 2 Break HDi 2.0 110 KM
  • Miejscowość: Warszawa
Re: Schowek umarł...
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 18, 2012, 09:42:34 »
Jesteś wielki ;) W tym problem, że będziesz musiał rozerwać stary schowek, ponieważ jest zgrzewany. Więc sprawny przełóż a ten rozwalony rozpruwaj jak już się uprzesz. Czekam na info i fotki..