Najlepiej wszystko rozpiąć i wyjąć razem ze zwrotnicą (wtedy można uznać że nie ruszysz geometrii zawieszenia). Najpierw luzujesz śrubę trzymającą półoś w łożysku (w piaście koła), potem auto do góry, ściągasz koło, następnie odkręć zacisk hamulcowy i tymczasowo podwieś na drucie lub sznurku pod sprężyną (żeby nie przeszkadzał i żeby nie zapowietrzyć hebli przez odkręcenie przewodu elastycznego)potem po kolei łącznik stabilizatora od amortyzatora trzeba odkręcić, rozpiąć sworzeń wahacza od zwrotnicy, odkręcić końcówkę drążka kierowniczego, wyjąć półoś ze zwrotnicy no i praktycznie McPherson już na rękach, jeszcze tylko 3 śruby pod maską i cała kolumna na stole. Ja wyciągałem żeby wymienić łożysko piasty koła i poza koniecznością odcięcia łącznika drążka od amortyzatora kątówką nie napotkałem żadnych problemów. Powodzenia!