Wskaźnik ilości paliwa

[Łukasz Wróbel]

Witam mam problem ze wskaźnikiem ilości paliwa. Objawy są bardzo dziwne a wskazania nieprzewidywalne dajmy na to tankuje 14 l ropy do baku po przekręceniu kluczyka pokazuje mi połową baku a jak przejadę kilka kilometrów to zaczyna szaleć raz spada do pierwszej kreseczki raz się podnosi. Nigdy nie mogę wyczuć ile jest paliwa. A na trasie po zatankowaniu 20 l i przejechaniu 250 km ciągle pokazywał polowe baku jak zatrzymałem samochód wskaźnik opadł. Podobne szaleństwa są jak zostawi się auto na jakiejś pochylni to z reguły wskaźnik pokazuje 0 i świeci się kontrolka pomimo tego że było tankowana polowa baku.

Czy spotkał się ktoś kiedyś z taką przypadłością w Xsarze 1 i czy da się to jakoś wyeliminować bo przez te błędne wskazania raz już zatrzymałem się na drodze bo wskaźnik pokazywał 1 kreseczkę samochód zaczął szarpać zapaliła się kontrolka rezerwy i samochód zgasł :/

Proszę o pomoc.

[Jakub Skowronek]

Temat był poruszany nieraz. Wystarczy poszukać. Prawda jest taka, że wskaźnik paliwa ma swoje życie, nie da się tego wyeliminować/naprawić. Jedyne co pozostaje to wiedzieć ile się zatankowało, ile auto spala na setkę i na podstawie tego szacować przebieg do następnego tankowania. Ja osobiście nie czekałbym aż zaświeci się rezerwa. U mnie w xsara miała tendencję do zaniżania ilości paliwa w zbiorniku.

[Kamil Łosiewicz]

Miałem podobnie, tym bardziej, że jeżdżę na LPG i benzyny lałem ok. 10 litrów na miesiąc. W końcu doszło do tego, że w baku pustka, a wskaźnik nawet nie wskazuje rezerwy. Nie wiem czy u Ciebie to coś da, ale później zacząłem tankować zawsze do pełna (w celach kalkulacyjnych spalania) i po jakimś czasie wskazania są bardziej prawidłowe. Może trzeba rozruszać pływak.

[Jakub Skowronek]

Też to zauważyłem. Tankowanie do pełna poprawiało działanie wskaźnika. Chociaż też zdarzało się i tak, że w baku pozostawało około 10 L paliwa, dolewałem np. za 50 zł więc wskazówka powinna chociaż trochę podejść do góry a tu nic

Najpewniejsza metoda to lać do pełna