Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: spadek dynamiki pikusia po włączeniu klimatyzacji - czy to normalne?  (Przeczytany 1217 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcin Sobczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 83
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 16V 2000r
  • Miejscowość: Wrocław
ostatnio po godzinie jazdy włączyłem klimę w swoim aucie i silnik zaczął zamulać tzn wolniejsze przyspieszenie, jakby nierówne obroty podczas jazdy ze stałą prędkości? czy takie chwilowe zachowania  silnika są normalne po włączeniu sprężarki?

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Re: spadek dynamiki pikusia - czy to normalne?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 10, 2012, 13:36:23 »
zasadniczo nie sa normalne, ale to wszystko zalezy od warunkow. Wlaczenie sprezarki samo w sobie troche silnik zamula, ale nie powinienes tego czuc. Ja to czuje troche w ZXie ktory mial kiedys 75KM (1.4) ale naprawde troche. Przy swoim XP nie czuje zadnej roznicy.
Taki objaw moze wskazywac na jakies problemy z instalacja elektryczna - oprocz sprzezarki wlaczaja sie rowniez wentylatory, wiec chwilowy pobor jest calkiem spory i jesli ladowanie (alternator/regulator) nie sa w pelni wydajne to moga byc takie objawy.
Druga rzecz to klima wysyla sygnal do wtrysku, zeby minimalnie podniosl obroty, zeby skompensowac obciazenie. to w zasadzie jest wazne tylko dla jalowych, bo tam wlaczenie klimy moglo by spowodowac zdlawienie silnika. Ale podczas jazdy nie powinno to miec w ogole znaczenia.
Trzecia opcja to klima sama w sobie - zbyt ciezko chodzaca sprezarka obciazajaca za mocno silnik. Mechanicznie, albo moze plyn nie krazy poprawnie (zatkany osuszacz).
ale sprawdzilbym w tej kolejnosci - pomierzyc mozna latwo, i bedzie mozna wykluczyc.
Tak naprawde to zwroc uwage czy sam silnik troche nie muli, bo wtedy dolozenie mu klimy zaczyna byc widoczne, ale moze to silnik ma jakies halo a nie klima. Wez pod uwage rozne czynniki, teraz jest goraco, czasem fakt ze takie rozgrzane powietrze jest powoduje ze silnik chodzi jakby cieniej troche, w sensie mocy. No i zastanow sie jak bylo wczesniej, chociaz jak rozumiem bylo inaczej niz teraz. A moze po prostu miales zawsze klime wlaczona od razu i nie czules takiej roznicy?
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Marcin Sobczak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 83
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.8 16V 2000r
  • Miejscowość: Wrocław
Re: spadek dynamiki pikusia po włączeniu klimatyzacji - czy to normalne?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 11, 2012, 12:20:32 »
no wlasnie na odwrot, w zasadzie nigdy nie uzywam klimy i jezdze na samych wentylatorach. silnik sam sobie chodzi rowno i jest dynamiczny, wczoraj znowu wlaczylem na chwile klime to tylko przez kilkanascie sekund czulem spadek mocy a pozniej wszystko wrocilo do normy bo to pewnie przez takie gorace powietrze a do tego auto stalo caly dzien na sloncu:) takze falszywy alarm i dzieki za obszerne wyjasnienia. pozdrawiam