Witam Wszystkich!
Mam problem z fotelem kierowcy. W warsztacie mechanik musiał odpiąć akumulator. Oczywiście wiązało się to z podniesieniem fotela kierowcy.
Wszystko odbyło się ze "sztuką" - bolce zatrzaskowe odskoczyły na spręzynkach po pociągnięciu dzwigienek.
Problem w tym, że nie chcą się zatrzasnąć ponownie. Nie mam pojęcia, czy zapiekły się kuleczki bolców, czy co. W każdym razie nie ma szans aby po dobroci albo siłą zamknąć ten fotel.
Mechanicy trenowali wszystkie "chwyty" i "sztuki walki" na moim fotelu i nic. W obawie przed trwałymi zniszczeniami zabrałem im Xsarenke z "odpiętym" fotelem. Tak więc mam problem, a nie chce jeździć z "klapiącym" fotelem, bo zagraża to bezpieczeństwu.
Miał ktoś podobny problem? Jak sobie z tym poradzić?
Proszę o poradę, jakieś fotki, czy opis problemu.