Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę  (Przeczytany 2341 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Katarzyna Siergiejuk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 6
  • Skąd: Pruszcz Gdański
  • Posiadany samochód: Citroen ZX
  • Miejscowość: Pruszcz Gdański
Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« dnia: Styczeń 24, 2013, 14:00:55 »
Dzień Dobry Panie i Panowie,
Mam problem, duży problem. Od jakiegoś tygodnia mój ZX (1.4) stoi u mechanika. Problem jest taki, że jak przychodzi mróz powyżej -5 stopni cytryn nie odpala. Kręci dobrze ale nie odpala. Tak też było i w zeszłym roku więc jako kobieta do tego blondi nie znając się na mechanice oddałam do naprawy. Panowie wymienili "kostkę sterowania przepustnicy", mrozy puściły więc wszystko było ok. Cytryn odpalał i jeździł. W tym roku to samo. Wymienili już okablowanie prowadzące do czujnika położenia wału i wczoraj sam czujnik położenia wału (150 zł? czujnik). Cytryn został na nocleg na zewnątrz i dzisiaj szanowny Pan mechanik dzwoni do mnie żeby poinformować, że cytryn znowu nie odpalił. Według mnie oni sami nie wiedzą co mu jest i bawią się w znachorów. Tym razem wywróżyli, że to pewnie jakiś "komputer" i nie ma "iskry". Podsumowując moją za długą wypowiedź: Citroen ZX, 1.4, 1996 rok, 55 kW, nie odpala podczas mrozów, mechanicy bezradni, właścicielka cytryna w ciężkiej desperacji.
Bardzo proszę o pomoc (błagam:()

Offline Andrzej Wiertelorz

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 338
  • Skąd: Racibórz
  • Posiadany samochód: ZX 2.0i 16V
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Racibórz
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 24, 2013, 15:21:03 »
Witam, Czy Ci "Mechanicy" to sprawdzony warsztat? Citroen/Peugeot to dość specyficzne samochody i zazwyczaj niewprawieni mechanicy rozkładają ręce. Poszukałbym pomoc u specjalisty specjalizującym się w francuskich markach.
Radziłbym sprawdzić wpierw kodami migowymi czy wszystko jest OK.
Sprawdziłbym cewkę zapłonową, uszkodzona przy wilgotnym i zimnym powietrzu lubi wysiadać.
jest ZX 2.0 16v - marzenia należy spełniać :)
był ZX 1.6i Aura - pozostał wrak

Offline Katarzyna Siergiejuk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 6
  • Skąd: Pruszcz Gdański
  • Posiadany samochód: Citroen ZX
  • Miejscowość: Pruszcz Gdański
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 24, 2013, 15:36:55 »
Cóż panowie mechanicy  nie są wyspecjalizowanymi fachowcami od aut francuskich. Zawsze dobrze  radzili sobie z cytrynem i naprawiali jego bolączki. Teraz sprawa ich przerosła. Więc ośmielę się im delikatnie podsunąć te rozwiązania. A jak nie trzeba będzie szukać pomocy gdzie indziej.

Offline Marcin Jankowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 136
  • Skąd: Sulejówek
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 HDI 08`, Jumpy 2.0 HDI 15`
  • Miejscowość: Cyganka
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 24, 2013, 20:42:17 »
Tego typu problemy bardzo ciężko zdiagnozować, nawet dla wprawionego mechanika czy też elektryka, zwłaszcza w pełnoletnim samochodzie :P
Z tego co piszesz problem jest po stronie elektryki, więc na początku warto sie przyjrzeć rzeczom które są do auta "dokładane" - czyli auto alarmy, odcięcia zapłonu i inne domorosłe sposoby na złodzieja - to sie psuje najczęściej. Później tak jak Andrzej pisze tj. cewka, przewody, sterownik.
 
Jeśli jednak problem tkwi po stronie braku dopływu paliwa obstawiałbym pompę paliwa, filtr paliwa.

Offline Katarzyna Siergiejuk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 6
  • Skąd: Pruszcz Gdański
  • Posiadany samochód: Citroen ZX
  • Miejscowość: Pruszcz Gdański
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 25, 2013, 12:25:55 »
Cóż nie znam się jak na kobietę przystało. Ale pompa paliwa była wymieniana w zeszłym roku bo pękł "kruczek" i paliwo lało się strumieniami. Panowie twierdzą, że udało im się podłączyć i sprawdzić kody migowe ale nie ma żadnych błędów. Dzisiaj usłyszałam kolejne słowo komputer i procesor.

Offline Tomasz Mikołowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Libiąż
  • Posiadany samochód: Citroen ZX 1.4 LPG-Bezyna 92 Rok
  • Miejscowość: Libiąż
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 27, 2013, 00:14:51 »
Witam przeczytałem post i postanowiłem pod piać się pod temat widzę że mamy ten sam problem moja cytryna robi dokładnie to samo tydzień stała na polu bez odpalania padał śnieg potem marznący deszcz na aucie zrobiła się 8 mm warstwa lodu pokryła całą cytrynę zakręcił 2 razy za trzecim odpalił było ok. Postał 2 dni gdy nie było aż tak zimno rano ważny wyjazd i kicha pompę słychać akumulator prąd daje kręci i nic. Już któryś raz robi to samo można kręcić aż akumulator padnie a on nie odpali innym razem jest ok i znów to samo.

Offline Piotr Kobyliński

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 287
  • Skąd: Łódż
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Łódż
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:30:40 »
Może filtr paliwa,w ZX-jest dość nisko umieszczony i jeśli jest stary to mogą w nim przymarzać resztki wody z paliwa i jest lipa.
hemi

Offline Marcin Jankowski

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 136
  • Skąd: Sulejówek
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2.0 HDI 08`, Jumpy 2.0 HDI 15`
  • Miejscowość: Cyganka
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 27, 2013, 11:21:00 »
Cytuj

Katarzyna Siergiejuk napisał:
Cóż nie znam się jak na kobietę przystało. Ale pompa paliwa była wymieniana w zeszłym roku bo pękł "kruczek" i paliwo lało się strumieniami. Panowie twierdzą, że udało im się podłączyć i sprawdzić kody migowe ale nie ma żadnych błędów. Dzisiaj usłyszałam kolejne słowo komputer i procesor.

Pokaż zdjęcie silnika bo moze bedę miał taki sterownik na zbyciu

Offline Paweł Malinowski

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 2 255
  • Skąd: Ełk
  • Posiadany samochód: Same Peugeoty
  • Zainteresowania: SPORT MECHANIKA ŻEGLARSTWO
  • Miejscowość: Ełk
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 27, 2013, 21:24:52 »
Kurcze a może po prostu czujnik temp płynu świruje????
Nasze Cytyny :
Mój Zx v6, był i nie ma....

Obecnie Peugeot 308 oraz 407 coupe v6

Offline Tomasz Mikołowski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Libiąż
  • Posiadany samochód: Citroen ZX 1.4 LPG-Bezyna 92 Rok
  • Miejscowość: Libiąż
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 27, 2013, 22:51:34 »
Co do tego filtra paliwa w moim wypadku być może faktycznie coś w tym jest doładowałem akumulator na full i udało mi się zrobić coś czego za zwyczaj nie robię odpaliłem na gazie i zaskoczył. Przełączyłem na paliwo i zgasł zaraz po chyba że brakło paliwa bo czujnik w baku padł ale gazowy wskazuje że paliwo jest, martwi mnie tylko że nawet jak zimy nie było robił czasami tak samo że tez z paliwa nie startował pompa wymieniana więc to na pewno nie ona. Jutro zerknę czy w ogóle paliwo dochodzi do gaźnika. A co do pani Katarzyny być może faktycznie cewka fiksuje kable bądź świece i go zalewa albo coś z gaźnikiem jeśli jeśli jest tak jak u mnie może jego coś boli lepsze wozy jeżdżą po drogach a gorzej padają jak roczniki 92- w górę. Dużo już sam robiłem w moim ZX-se ale też są rzeczy w których jestem jeszcze zielony.

Offline Katarzyna Siergiejuk

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 6
  • Skąd: Pruszcz Gdański
  • Posiadany samochód: Citroen ZX
  • Miejscowość: Pruszcz Gdański
Re: Cytryn nie odpala-mechanicy bezradnie rozkładają ręcę
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 16, 2013, 20:37:54 »
Zima się skończyła całe szczęście. U mnie najprawdopodobniej winę ponosi komputer. Idąc do pracy na noc wyciągałam komputer i wędrował ze mną. Potem normalnie odpalał jakby nigdy nic. Wiem że takie ciągłe demontaże nie służą cytrynowi ale nie miałam wyjścia. Mam nadzieję że do zimy uda mi się kupić taki sam komputer i będzie ok. Nie wiem czy takie zamarzanie jest możliwe i co na to forumowi eksperci:)
PS. dziękuję Panowie za rady jak przyjdzie zima i znowu będzie kicha na pewno wrócę do tematu, niestety:(