Panowie dziwne rzeczy zaczęły się dziać ze wskaźnikiem paliwa w moim XP.Ale po kolei-dwa tankowania wstecz tankowałem do pełna ja poszedłem do kasy a nalewał pan z obsługi-jak się okazało nalał pod korek.Na wskaźniku zaświeciły wszystkie kreski. Po przejechaniu ok. 180km zniknęła jedna kreska-pojechałem dotankować-tym razem do odbicia pistoletu.Na wskaźniku brakowało jednej kreski pomimo pełnego baku.Dziś po zniknięciu kolejnej kreski znów dolałem do pełna a na wskaźniku brakuje dwóch kresek. O co kaman? Pływak się zwiesił,czy elektronika głupieje?