Owszem jest możliwe ale musisz pamiętać o pewnych zasadach:
*W czasie jazdy co - 5-10 km sprawdzaj pozom płynu.
*Jak zauważysz poziom poniżej minimum to pomału dolewaj do zbiorniczka wyrównawczego przy wyłączonym silniku.
*Ostrożnie odkręcaj korek zbiorniczka, pozwól aby powietrze pomału wyleciało na zewnątrz
*Jeśli płynu w zbiorniczku już nie będziesz widział, to i też nie wiesz ile tak naprawdę płynu jest w układzie, to nie dolewaj od razu. Wyłącz silnik i poczekaj niech się układ trochę wychłodzi ( nie musi być zimny. W przeciwny razie jeśli dolejesz zimnego płynu do gorącego układu , na skutek różnicy temperatur może dojść do zassania ścianek w chłodnicy i już masz po jeździe.
Co do preparatu K2. Nie polecam. Osobiście znam przypadki że po zastosowaniu takiego preparatu po pewnym czasie nagrzewnica przestała pracować.
Z tego co pamiętam starzy wozacy na takie przypadłości stosowali musztardę lub jajko.
Co do jajka, to nie jestem przekonany , natomiast musztarda przez jakiś czas jest skuteczna. Naprawdę.