Witam wszystkich
Od jakiegoś czasu męczyła mnie myśl o luzach na sworzniu wahacza mocowanym do zwrotnicy, wybitych silent block'ach i tulejach tylnych. Po zajrzeniu pod spód okazało się, że wahacz jest kuty (odlewany - zwał jak zwał) a sworzeń jest montowany na stałe (pewnie da się go prasą usunąć jednak nie o tym mowa). W krótkim czasie przejrzałem kilka for aby znaleźć informacje na temat możliwości montażu wahacza z wymiennym sworzniem. I się zaczęło. Znakomita większość tzw. "znawców" tematu twierdziła - nie nie w XP szły z demontowanym sworzniem ale tylko w benzyniakch a w disielach nie ma możliwości zamontowania innego wahacza (z wymiennym sworzniem). Jednak mnie dręczyła myśl o tym ile zmian inżynierzy z PSA musieliby wprowadzić aby zmienić geometrię i sposób montażu innego wahacza w tej samej karoserii - nieopłacalne. Dodatkowo dochodziło to, iż w starym ZX'ie 1.4i miałem wymienny sworzeń (co było wygodne i ekonomiczne). Teraz też tak chciałem i... dopiąłem swego zamówiłem na suchą próbę wahacz Delphi TC2087 przymierzyłem go zmierzyłem poszczególne punkty mocowania do podwozia - powinno pasować. Od dzis jeżdżę Pikolotem 2.0 HDI z nowym wahaczem a jak sworzeń dostanie luzów to nie potrzeba mi nic innego jak klucz oczkowy 17, nasadkę rozmiar 17, młotek i trochę samozaparcia do wybicia sworznia. Jeszcze kilka uwag:
- silent block jest montowany na dwie śruby. Tą krótszą zamieniono na M8x1,25x16 (co można zaobserwować na stronie
http://service.citroen.com/) - wcześniej tu była śruba M10x1,25x16,
- mocowanie wahacza do zwrotnicy. Np. lewa strona - łeb śruby w stronę tyłu samochodu. Chodzi tu o ograniczenie skrętu - część gwintowana śruby dotyka śrub mocujących sworzeń do wahacza
- wahacz TC2087
- sworzeń TC952 - 365zł - kpl. na 2 strony
po tych numerach można dobrać sobie wyższą markę niż Delphi. Może i Ameryki nie odkryłem jednakże dobrze podzielić się swoimi doświadczeniami z ludźmi, którzy nie chcą zostawiać kupy kasy w sklepie i drugiej kupy w warsztacie samochodowym naprawiając zawieszenie we własnym zakresie. Jeszcze tylko zdjęcia: